2008-07-09 09:17:07
Między diabłem i aniołem
Był bezdomnym, zakonnikiem i bandytą. Zakonną celę zamienił na więzienną, bo diabeł wziął górę nad aniołem. Teraz wraz z grupą przyjaciół organizuje na Podhalu imprezę "Harnasiowe siłowanie". Mówi, że to najlepsza resocjalizacja.
Anielskie plany
Pierwszy tatuaż zrobił sobie w wieku jedenastu lat. Ale wcześniej były duchowne przymiarki. – Urodziłem się w Dusznikach Zdroju 22 września 1975 roku. I już jako mały chłopak z babci ubrań robiłem sobie sutannę, brałem książeczkę i bawiłem się w odprawianie mszy. Bardzo mi się to podobało. Bawiłem się w księdza, już jak miałem cztery latka.
Rafał nie zna ojca. Do siódmego roku życia wychowywał się u dziadków. Potem znów zajęła się nim matka i ojczym. Były mistrz Śląska w boksie w wadze ciężkiej w 1969 r. – Zanim ja się urodziłem, to on już był z moją matką po ślubie.
Do zakonu trafił, gdy miał piętnaście lat. Za zgodą rodziców. Najpierw był franciszkański Zakon Braci Mniejszych. – Ale tam nasz ojciec magister był gejem. Zraził mnie do siebie, postanowiłem szukać innego zakonu, przeniosłem się do kontemplacyjno-czynnego, czyli takiego półzamkniętego, do braci kapucynów przy Loretańskiej 11 w Krakowie. Ale szczerze mówiąc, tam też w tej hierarchii nie mogłem się spełnić. Chciałem dawać ludziom coś od siebie, ale w zakonie to jest trudne. Każdy mniejszy rangą zakonnik podlega pod ojca gwardiana, ojca przełożonego, a ja chciałem iść do tych bezdomnych, jak Ojciec Pio, dawać im najwięcej, ile można.
Wciąż szukał swojego miejsca. Dostał propozycję ze Szpitalnego Zakonu Ojców Bonifratrów. Przeniósł się do nich, trafił do Wrocławia.
Diabelskie sidła
Teraz jego ciało w osiemdziesięciu procentach pokryte jest tatuażami. Różę zrobił sobie na pamiątkę po Gosi, która popełniła samobójstwo. Gdy odeszła, czerwony krzyż zabarwił się na czarno. Ale róża została czerwona. Jest też diabelski omen, jest dobrotliwie uśmiechnięta twarz Ojca Świętego Jana Pawła II. – To dla mnie najważniejsza osoba – mówi, wyciągając prawą dłoń z podobizną Papieża-Polaka.
Tatuaży przybywało, bo linia życia Rafała mocno się pogmatwała. Z Wrocławia pojechał na rekolekcje. Na nocnym czuwaniu w kościele była dziewczyna. Odprowadził ją do domu. Zaczęło się zauroczenie. – Nie, nie było żadnego seksu, nic z tych rzeczy. Ona się we mnie zakochała. To był jakiś moment. W głowie mi zrobiła zamieszanie, choć ja po tylu latach już osoba prawie duchowna. Chwila emocji. I koniec. Wystąpiłem z zakonu. Teraz żałuję. Z mojego roku są już dziesięć lat po ślubach, są kapłanami, braćmi zakonnymi. Utrzymuję z nimi kontakt. Najbardziej z kapucynami. Jeżdżę na ich zloty w Wołczynie, między Opolem a Wrocławiem.
Pięć lat i osiem miesięcy zakonnego życia. Rzucił klasztor dla dziewczyny, która – gdy go zobaczyła z bagażem pod drzwiami – rozpłakała się. I nie były to łzy szczęścia. Okazało się, że \"zakochana\" ma chłopaka w wojsku. Rafał się zawziął. Do zakonu nie miał powrotu, a do domu wstydził się wrócić. Wylądował na dworcu. Poznał, czym jest ulica, został bezdomnym. – Miałem takiego pieska – kundelka. Jeździłem z nim po Polsce, żebraliśmy. Czasem byłem taki głodny, że aż płakałem z bólu. Dziadkowie chcieli, żebym wrócił do domu. Ale rodzice nie bardzo. W sumie jestem im za to wdzięczny, bo poznałem życie od podszewki, poczułem, czym jest bezdomność.
Mieszkał na dworcach. Podróżował od miasta do miasta. W jednym z nich trafił na ludzi, którzy zaoferowali mu pomoc. W zamian za usługi. – Zacząłem wychodzić z dołka. Wkrótce miałem swoją firmę i dziesięciu ludzi. Zajmowaliśmy się usługami budowlanymi i windykacyjnymi. Ale pieniądz to straszna rzecz. Masakra. Gubi ludzi. Miałem już dużo pieniędzy i zaczęły się nielegalne interesy. Byłem zwykłym przestępcą, bandytą.
Ludzka praca
Pod lewym okiem wytatuowana łza. Kolejne urodziny świętował z kumplami nad morzem. Bawili się, dopóki starczyło alkoholu. Potem w czwórkę napadli na restaurację w Ustce. Zrabowali pieniądze i alkohol. Ale nie minęło dziesięć minut, jak ich złapano. Wyrok: Rafał dostał osiem lat. Odsiadka w Słupsku. – Koniec kariery, kryminał. Miałem dużo czasu do rozmyślania. O całym swoim życiu. O tym moim wpadaniu ze skrajności w skrajność. Bóg, miłość, ludzie, pomoc po jednej stronie, a po drugiej pieniądze, diabeł, pokusy. Wypożyczyłem w więziennej bibliotece Pismo Święte. Czytałem i myślałem, co będzie dla mnie lepsze? Wyjść z więzienia i dalej kraść, czy wrócić do tego, co chciałem robić? Pomagać ludziom już bez habitu.
Mówi, że któregoś dnia stał się w więzieniu cud. Powiedział sobie, że jak skończy czytać Pismo Święte, to wyjdzie na wolność. I tak się stało. Przeczytał ostatni wers, a wtedy drzwi w celi się otworzyły i wszedł klawisz. Kazał mu się zbierać, bo wychodzi. A wcześniej były małe cuda. Uczył więźniów, jak się modlić. Założył nawet kółko różańcowe. Nic dziwnego, że w więzieniu miał przezwisko \"Święty\". – Na początku mieli ze mnie ubaw. Wołali na mnie: głupek, imbecyl, ale z czasem przekonali się do modlitwy. Razem śpiewaliśmy nawet psalmy. Niektórzy przychodzili do mnie i to wyglądało trochę jak spowiedź. Opowiadali, co zrobili. Siedziałem z dwoma chłopakami skazanymi za morderstwo. I oni mi się przyznali, że nie wiedzieli, co to modlitwa, jak się modlić na różańcu. I że żałują tego, co zrobili pod wpływem emocji, chwili.
Gdy po trzech latach odsiadki został zwolniony z więzienia, pierwsze kroki skierował do przytuliska dla bezdomnych w Krakowie. Ojcowie Kameduli zaproponowali mu pobyt w zamkniętym zakonie. Nie chciał. Potrzebował coś z siebie dawać, a nie spędzać czas na kontemplacji i modlitwie. – Tyle złego narobiłem, że teraz trzeba to naprawić. Z pomocą albertynów założyłem Fundację im. Świętego Ojca Pio, potem Fundację Braci Niosących Pomoc, w Częstochowie, przy ul. św. Barbary, uruchomiliśmy jadłodajnię. Z bezdomnymi remontowałem i uruchamiałem stary ośrodek dla czynnych narkomanów na Baryczy między Wieliczką a Krakowem. W Teresinie krótko działała nasza placówka, ale po protestach miejscowych zrezygnowaliśmy. Tam się bardzo bali osób zarażonych HIV, a takich też mieliśmy w ośrodku.
Na Podhale trafił w 2003 roku. Przez kobietę. Los zetknął go z góralką, gdy był w interesach w Krakowie. Po roku wzięli ślub. Dziś mieszka w Szaflarach. Tu przeprowadził się przed dwoma miesiącami z Zakopanego. W końcu wpadł na pomysł, żeby połączyć sport z imprezami charytatywnymi. Bo praca na budowie nie dawała mu satysfakcji. Robota od siódmej do dziewiętnastej, brak czasu dla rodziny. Dlatego wymyślił \"Harnasiowe Siłowanie\".
W pracy z ludźmi, organizowaniu imprez widzi swoją przyszłość. Mówi, że to jest dziś dla niego najważniejsza rzecz. Najlepsza resocjalizacja. Bo między diabłem a aniołem wciąż jest człowiek.
Rafał Gratkowski
Będę śledził jego "karierę" narazie jestem sceptycznie nastawiony .... życie to zreflektuje.
Pozdrawiam wszystkich bohatera artykułu również ...
Wiadomo było że to tak sie skończy i chłopaka na pysk wyleją z kościoła za utrzymywanie stosunków z kobitami.
pozdrawiam BlackAngel
-
PRACA | dam
Pensjonat w Zakopanem poszukuje osoby - kucharka/pomoc kuchenna. Przygotowywanie śniadań, obiadokolacji, atrakcyjne wynagrodzenia, praca na stałe lub sezon. Zapraszamy do kontaktu: 602 616 887
Tel.: 602 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
GMINNA SPÓŁDZIELNIA WYDZIERŻAWI POMIESZCZENIA O POWIERZCHNI 105 M2 W CZARNYM DUNAJCU RYNEK 6A (ZA DELIKATESAMI CENTRUM). OBECNIE ZAKŁAD FRYZJERSKI. Z DOGODNYM DOJAZDEM I PARKINGIEM. 501503372 PARKOWA 3 gs@czarnydunajec.eu
Tel.: 501503372 -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKI W SZAFLARACH przy zakopiance 6198/2 i 6200/7 o łącznej pow. 823 m2. Kwota 70.000 zł. DZIAŁKA W SZAFLARACH 6264 - 20 arów - kwota 80.000 zł. 517 625 354. -
PRACA | dam
POTRZEBNA OPIEKUNKA DO 7-MIESIĘCZNEGO DZIECKA, 4-5 godzin dziennie. Zakopane. 692 278 855. -
RÓŻNE
PRZYJMĘ ZIEMIĘ oraz GRUZ - 608 729 122 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
WYDZIERŻAWIĘ DZIAŁKĘ 21 arów, na trasie z Nowego Targu do Czarnego Dunajca oraz PRZYJMĘ REKLAMĘ - 608 729 122 -
USŁUGI | budowlane
BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, DACHY, ELEWACJE, 608 729 122. -
PRACA | dam
Zatrudnię OSOBĘ DO FAKTUROWANIA - SKLEPY SPOŻYWCZE. 570 644 318 -
PRACA | dam
Zatrudnię SPRZEDAWCZYNIĘ DO SKLEPU SPOŻYWCZEGO W ZAKOPANEM. Mile widziane doświadczenie na stanowisku mięsnym. 602 759 709 -
USŁUGI | inne
WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098. -
PRACA | dam
Firma Skóral poszukuje krawcowej do szycia odzieży skórzanej. Doświadczenie mile widziane. Praca od zaraz w Skomielnej Białej. Proponuję stabilne zatrudnienie na podstawie umowy, atrakcyjne wynagrodzenie adekwatne do umiejętności.. 601432035 firma@skoral.com
Tel.: 601432035 -
NIERUCHOMOŚCI | kupno
Kupię działkę na Podhalu GOTÓWKA!!! 600 404 554
Tel.: 600 -
PRACA | dam
DORYWCZO NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z OPERATOREM KOPARKI - KOŚCIELISKO - 608 806 408 -
PRACA | dam
ZATRUDNIĘ DO PRAC REMONTOWO-PORZĄDKOWYCH PRZY PENSJONACIE. 608 806 408 -
PRACA | dam
NAWIĄŻĘ WSPÓŁPRACĘ Z BRYGADĄ BUDOWLANĄ - WYKOŃCZENIE TRZECH DOMÓW. 608 806 408 -
NIERUCHOMOŚCI | wynajem
DO WYNAJĘCIA LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY 110m2 W CENTRUM NOWEGO TARGU, UL. KRZYWA. 608 806 408 -
PRACA | dam
RESTAURACJA W KOŚCIELISKU ZATRUDNI: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW. 608 806 408 -
PRACA | dam
DORYWCZO - SPRZĄTANIE W KOŚCIELISKU. 608 806 408 -
PRACA | dam
KOŚCIELISKO - OSOBĘ DO OBSŁUGI IMPREZ: WESELA, KOMUNIE, CHRZCINY. 608 806 408 -
PRACA | dam
DO PRACY W PENSJONACIE W KOŚCIELISKU z możliwością zamieszkania. 608 806 408 -
PRACA | dam
Zatrudnię tynkarza z doświadczeniem lub brygadę. 535290865
Tel.: 535290865 -
KUPNO
OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
Sprzedam BACÓWKĘ, nowo wybudowaną na Sralówkach. 515 503 494, 18 265 39 77. -
PRACA | szukam
Zlecę sprzątanie pokoji, więcej informacji pod tel.513336088. 513336088 helena.nedza.chotarska@gmail.com
Tel.: 513336088 -
SPRZEDAŻ | różne
OPAŁ BUK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
OCIEPLANIE PODDASZY WEŁNĄ MINERALNĄ, ADAPTACJA PODDASZY, ZABUDOWA GK. 660 079 941. -
USŁUGI | budowlane
KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, MALOWANIE, PANELE, MONTAŻ DRZWI, ŁAZIENKI, ZABUDOWY GK. 660 079 941. -
SPRZEDAŻ | budowlane
SPRZEDAŻ KRUSZYWA RZECZNEGO - ŻWIR, PIASEK, CEMENT, GRYZ (SPÓŁA). TRANSPORT. 503 532 680. -
PRACA | dam
OPIEKA NAD SENIOREM 1-2h dziennie do południa. Krupówki. 604 171 837. -
PRACA | dam
Zatrudnię pracowników budowlanych, ekipy, podwykonawców. 601 508736. -
PRACA | dam
Restauracja Górska do uzupełnienia zespołu poszukuje osoby na stanowisko: KUCHARZ. Oferta pracy tylko dla kucharza z doświadczeniem zawodowym. Praca na pełen etat , bardzo dobre warunki pracy. Więcej informacji pod numerem :. 518 259 536 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
Tel.: 518 -
PRACA | dam
Wspólnota Mieszkaniowa INFINIUM - Aleje 3 Maja 5 w Zakopanem - POSZUKUJE FIRMY ŚWIADCZĄCEJ USŁUGI SPRZĄTANIA BUDYNKU (klatki schodowe, korytarze, itp.) ORAZ TERENU ZEWNĘTRZNEGO. Kontakt w sprawie zakresu do złożenia oferty tel. 889 18 91 54 - zarządca nieruchomości. -
PRACA | dam
Stacja Narciarska Suche zatrudni Kierownika z doswiadczeniem i zamiłowaniem do Narciastwa praca całoroczna. 606835437 apartamenty@dw-jedrol.pl
Tel.: 606835437 -
PRACA | dam
WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644 -
PRACA | dam
Pracownik budowlany. Firma budowlana poszukuje pracownika budowlanego na terenie: Zakopane, Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina. 602493811
Tel.: 602493811 -
PRACA | dam
SPRZĄTANIE APARTAMENTÓW W KOŚCIELISKU, PRACA STAŁA UMOWA O PRACĘ/ZLECENIE. 698954671 www.osadawidokowa.pl d.zacharko@gorskagrupa.pl
Tel.: 698954671 -
SPRZEDAŻ | różne
AD BLUE - Z DYSTRYBUTORA - STACJA PALIW PAPI SERVICE, ZAKOPANE - SPYRKÓWKA 4. WYGODNE TANKOWANIE, NAJLEPSZE CENY! Tel. 18 20 17 467. www.papiservice.pl -
NAUKA
Niepubliczne Przedszkole Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Zakopanem przy ul. Krzeptówki Potok 12 zaprasza dzieci w wieku 2,5 - 3 lata. Zapewniamy: świetną bazę lokalową, własną kuchnię, doświadczoną kadrę, przystępne ceny. Zapraszamy do kontaktu mailowego: przedszkolemisjonarki@gmail.com lub telefonicznego 690 124 554 -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, ŁAZIENKI, MALOWANIE. 798 476 308. -
USŁUGI | budowlane
USŁUGI BLACHARSKO-DEKARSKIE, KRYCIE I PRZEKRYCIA DACHÓW, KOMINY, BALKONY, RYNNY, GZYMSY, FASADY. 889 388 484. -
USŁUGI | budowlane
FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO. 882080371. -
KUPNO
Kupię LIMBĘ na pniu. 605 306 244 -
USŁUGI | budowlane
CIEŚLA BLACHARZ, BUDOWA OD PODSTAW. 516 563 400. -
PRACA | dam
Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDEGO MERCEDESA SPRINTERA. 531 666 333. -
MOTORYZACJA | kupno
KUPIĘ KAŻDĄ TOYOTĘ. OSOBOWE, TERENOWE. CAŁE LUB USZKODZONE. 531 666 333. -
USŁUGI | budowlane
MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325. -
USŁUGI | budowlane
KAMIENIARSTWO, ELEWACJE, OGRODZENIA - WSZYSTKO Z KAMIENIA. 509 169 590. -
NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
DZIAŁKA BUDOWLANA W MURZASICHLU 19 arów, kameralna. 517 018 380 -
SPRZEDAŻ | różne
NOWE KILIMY RĘCZNIE TKANE (z owczej wełny). Wzór: jarzębina (60/80). Tel. 793 887 893 -
SPRZEDAŻ | różne
Sprzedam GOBELIN - pejzaż zimowy - (145/80). TORBY JUHASKIE. Tel. 793 887 893 -
USŁUGI | budowlane
OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284. -
SPRZEDAŻ | różne
DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.