Niedzielna, bardzo krótka i niepozorna ale opłakana w skutkach burza, która przeszła nad Rabką – uszkodziła także najcenniejszy zdrojowy zabytek – siedemnastowieczny kościółek św. Marii Magdaleny. Na dach świątyni spadł potężny konar i uszkodził poszycie dachu zbudowanego z gontów.
Uszkodzona połać ma około 3 metrów kwadratowych powierzchni. Na szczęście żaden z kluczowych elementów konstrukcji nie został uszkodzony. – Natychmiast zbadaliśmy to uszkodzone miejsce ale doszło tylko do uszkodzenia gontów – potwierdza Wojciech Kusiak, dyrektor Muzeum im. Władysława Orkana. Dodaje, że choć doszło do przecieku deszczówki to nie wyrządziła ona poważniejszych szkód na sklepieniu zabytku, nawet zacieki nie są widoczne. – Najważniejsze, że tymczasowe zabezpieczenie okazało się szczelne i woda nie dostaje się już do środka – zaznacza dyrektor.
Uszkodzone miejsce zostało natychmiast zabezpieczone przez strażaków z JRG Rabka-Zdrój i OSP Chabówka. Wyrwę przykryła brezentowa płachta umocowana listwami. – Już się kontaktowaliśmy z konserwatorem zabytków w kwestii technologii naprawy. Myślę, że dach zostanie naprawiony w ciągu najbliższych tygodni. Wstępnie oszacowaliśmy, koszt remontu na kilkanaście tysięcy złotych – podkreśla Wojciech Kusiak.
mk
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.