Za ratownikami z Grupy Beskidzkiej GOPR bardzo intensywny weekend. Ratownicy udzielali pomocy w 31 wypadkach. Dominowały wypadki turystyczne (18) oraz zdarzenia z udziałem rowerzystów górskich (13). Życia jednego z poszkodowanych nie udało się uratować. W większości przyczyną wypadków były upadki i zachorowania.
Jedna z wypraw ratunkowych miała miejsce w piątek 16 sierpnia.
Beskidzcy ratownicy relacjonują:
Tego dnia wcześnie rano ratownicy z Markowych Szczawin otrzymali zgłoszenie o zachorowaniu turystki, która wybrała się na Babią Górę na wschód słońca. Z dyżurki w kierunku szczytu udali się ratownicy dyżurni oraz jako wsparcie ratownik przebywający w tym rejonie prywatnie. Z uwagi na silne dolegliwości bólowe uniemożliwiające poruszanie się, podjęto decyzję o zadysponowaniu śmigłowca, który przyjęto w rejonie szczytu na Siodle Bończy. Poszkodowana na pokładzie śmigłowca została przetransportowana do szpitala w Suchej Beskidzkiej.
opr. jof
1
/ Fot. Grupa Beskidzka GOPR
2
/ Fot. Grupa Beskidzka GOPR
3
/ Fot. Grupa Beskidzka GOPR
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.