Reklama

2024-10-06 09:00:05

Tatry

Olga Łyjak i jej Wielka Korona Tatr

Czternaście największych szczytów w Tatrach w 41 godzin bez większych odpoczynków, bez chwili snu. Olga Łyjak, na co dzień prawniczka, pobiła kobiecy rekord przejścia Wielkiej Korony Tatr.

Olga Łyjak pochodzi z Radomia. Po skończeniu studiów prawniczych przez wiele lat pracowała w swoim zawodzie w Warszawie. Była też radną wojewódzką. Jeszcze kilkanaście lat temu nie myślała, nie tylko o zdobywaniu w dwa dni najwyższych tatrzańskich szczytów, ale nawet o bieganiu po wysokich górach.

- Przed przeprowadzką do Zakopanego nie byłam jakąś wielką miłośniczką Tatr. Nie dość powiedzieć, że najwyższym szczytem na jakim wcześniej wyszłam był Grześ - opowiada Olga Łyjak. - Od dzieciństwa za sprawą taty jeździłam za to dużo na rowerze, jeździliśmy na długie wyprawy z sakwami z całym ekwipunkiem i spaniem pod namiotem. Mój brat już w dorosłym życiu zaczął natomiast biegać. Kiedyś pojechałam do niego i zapisał mnie na 6-kilometrowy bieg po parku, przed czym zresztą broniłam się rękami i nogami.

Przebiegła jednak trasę. Takie zawody biegowe bardzo jej się spodobały. - Ta rywalizacja, endorfiny, wysokie tętno sprawiły, że zaraz ściągnęłam plan na półmaraton dla średnio zaawansowanych. Żona brata znalazła dla mnie obóz biegowy w Zakopanem w lutym, na który pojechałam. Trener, który prowadził zajęcia stwierdził, że mam niezłe predyspozycje wytrzymałościowe - wspomina prawniczka i biegaczka górska.

Pierwsze biegi po Tatrach

Gdy założyła własną kancelarię adwokacką zaczęła regularnie przyjeżdżać do Zakopanego i w Karkonosze na obozy biegowe. Brała udział w międzynarodowych biegach, m. in. na Wyspach Kanaryjskich, gdzie zresztą doznała kontuzji. - W 2014 r. zapisałam się na Bieg Sokoła w Zakopanem. Przyjechałam wtedy do Kościeliska. To był bardzo ciepły czerwiec. Wtedy na szlakach nie było jeszcze tłumów. Zaczęłam biegać po Tatrach, wbiegłam na Giewont. W Biegu Sokoła zajęłam 2 miejsce i bardzo spodobało mi się bieganie w takim dość technicznym terenie. Stwierdziłam, że jest tu fantastycznie i w dwa tygodnie przeprowadziłam się na stałe do Zakopanego - wspomina biegaczka.

W kolejnych latach biegi górskie stawały się coraz bardziej popularne. Olga Łyjak zaczęła z powodzeniem brać udział w wyścigach górskich, a później w zawodach skialpinistycznych. W 2014 roku zajęła drugie miejsce w Mistrzostwach Polski w długodystansowym biegu górskim w Lądku-Zdrój, a w 2015  była druga w najtrudniejszym biegu w rejonie Tatr - Ultra Granią Tatr. W 2023 roku zdobyła Mistrzostwo Polski Skyrunning w Biegu Marduły. Doświadczenie zdobywała również na nartach, startując w zawodach w narciarstwie wysokogórskim. W 2023 roku w parze z Beatą Madej Lassak wygrała Puchar Pilska w Narciarstwie Wysokogórskim, zajęła drugie miejsce w Pucharze Polski. Zdobyła także wicemistrzostwo świata w kat. Masters w Skialpinizmie. Również w parze z Beatą Madej dokonała pierwszego kobiecego przejścia skiturowego Trawersu Tatr Wysokich.

- Od kilku lat po głowie chodziło mi zdobycie Wielkiej Korony Tatr. Gdy w 2016 roku trasę w 49 godzin pokonała Alicja Paszczak, bijąc wcześniejszy wynik Pawła Orawca mocniej zabiło mi serce. Przeczytałam wywiad z nią w miesięczniku Góry. Bardzo ją podziwiałam. Nie byłam wtedy na żadnym z tych szczytów i nie myślałam nawet, że mogę ten wyczyn powtórzyć - wspomina Olga Łyjak.

Zdobyć Wielką Koronę Tatr

W tym czasie zaczęły pojawiać się coraz nowe biegi górskie zagranicą z trasą podobną do Orlej Perci, ale bez sztucznych ułatwień. Aby startować w takich zawodach trzeba było mieć wspinaczkowe doświadczenie i biegaczka zaczęła wychodzić na najwyższe tatrzańskie wierzchołki i łatwiejsze granie. Pierwszym w 2017 roku był ten najłatwiejszy - Kieżmarski Szczyt, później Łomnica i Gerlach. Zrobiła też kurs wspinaczkowy. Poznała Krzysztofa,  wspinacza, którego marzeniem również było zrobienie WKT. Razem zdobywali poszczególne szczyty, zaplanowali trasę. Nie można było jednak zgrać się czasowo, szczególnie że zdobycie WKT jest możliwe praktycznie tylko w sierpniu, gdy nie ma już śniegu, a dzień jest jeszcze dostatecznie długi.

- Wtedy nie miałam jeszcze odwagi zrobić tego sama. Wiedziałam, że Alicja dokonała tego z noclegiem. Wcześniej startowała w kilkudniowych rajdach przygodowych. Tymczasem mój najdłuższy bieg trwał 12 godzin. Nie miałam zupełnie doświadczenia w trwających dłużej biegach. Wcześniej za jednym razem nie pokonałam nigdy więcej niż 5500 metrów przewyższenia, nie wyobrażałam sobie chodzenia po grani w Tatrach po ciemku i po 20 godzinach wysiłku bez snu - mówi Olga Łyjak.

W tym roku w międzyczasie Roman Ficek zdobył WKT w 29 godzin i 45 minut. Nagłośnił mocno swoją wyprawę. W jego ślady zaczęli iść nawet amatorzy, którzy zupełnie nie dawali sobie rady z tym wyzwaniem. Przed sierpniem, gdy zaplanowała wyprawę, w sumie po kilka razy była na każdym z tych czternastu szczytów różnymi drogami

Decyzja o starcie

- Podczas ostatnich rekonesansów trasy  z Krzyśkiem, powiedział, że dla niego jest to trochę za mocne tempo  i powinnam przejść Koronę sama. Podchwyciłam myśl i postanowiłam zaatakować WKT samotnie - opowiada biegaczka. Termin opóźnił się ze względu na wirusa żołądkowego. Był to też okres burzowy z bardzo krótkimi okienkami pogodowymi i  myślała, że jednak nie uda się zmierzyć z WKT w tym roku.  Tydzień po zatruciu pojawiło się 2-3 dniowe okienko, jedynie z przelotnymi opadami, czuła się już lepiej i przed ostatnim czwartkiem sierpnia podjęła decyzję o starcie.

29 sierpnia o 6:20 wyruszyła z Tatrzańskiej Łomnicy. Zaczęła trochę później niż poprzedni rekordziści, aby Gerlach, na którym była osiem razy i Kończysta wypadły w nocy, a trudne przejście z Kieżmarskiego Szczytu na Łomnicę za dnia i po suchej skale W plecaku miała bardzo dużo jedzenia, w sumie ok. 10 000 kalorii tak, aby starczyło na 48 godzin. Do tego kask, składane kijki, półtora litra picia, pojemniki do uzupełniania płynów, dużo izotoniku w proszku, powerbank, kamerkę, czołówkę, telefon, kurtkę, a na ewentualny biwak w górach tylko folię NRC. Wszystko i tak ważyło ok. 8 kg.

Pogoda była bardzo ciepła, temperatura nawet bardzo wysoko wynosiła ponad 15 st. C. w pełnym słońcu i bez wiatru- Nie trenowałam z tak ciężkim plecakiem, więc na podejściach wydawało mi się, że jego ciężar wygina mnie do tyłu. W planach była jakaś chwila snu w czasie przejścia , ale okazało się, że czuję się znakomicie. Do przodu gnała mnie adrenalina, a pełna koncentracja na wyszukiwaniu drogi i trudnościach sprawiały, że nie byłam w ogóle senna - opowiada Olga Łyjak.

W ciemnościach na Gerlachu

Po  kolei szybko zdobywała pierwsze szczyty, zaczynając od Kieżmarskiego, przez Łomnicę, Durny, Baranie Rogi. Gdy zachodziło słońce, a plecak ważył trochę mniej czuła nadal wielką energię. Pod Staroleśnym Szczytem, gdy zapadł zmrok zgubiła się. Odnajdywanie trasy zajęło jej aż dwie godziny. Gerlach pokonała po ciemku Próbą Tatarki bardzo szybko, co ją zaskoczyło

- W sumie wypiłam ponad 20 litrów wody. Zatrzymywałam się przy strumieniach po zejściu z każdego szczytu. Uzupełniałam wodę, wsypywałam izotonik, co zajmowało sporo czasu.   O 6 rano  podczas podejścia na Kończystą tuż przed wschodem słońca delikatnie poczułam, że jestem śpiąca. Ale za moment, gdy zaczęły mnie ogrzewać pierwsze promienie słońca senność nagle przeszła i już nie wróciła. Pierwszy prawdziwy postój był na samym szczycie Kończystej po ok. 24 godzinach o 7 rano. Wtedy pierwszy i jedyny raz usiadłam, napisałam posta i chwilę odpoczęłam. Wcześniej pisząc posty i wrzucając relacje nawet się nie zatrzymywałam.

Ganek i grań na niego wiodąca wypadł zgodnie z planem za dnia i po suchej skale. Chwilę później,podczas podejścia na Wysoką złapała ją nagła burza z gradem i potężną ulewą. Ze żlebu spływał wodospad. Gdy była niżej uderzały pioruny. Przemokło jej całe ubranie. Na szczęście burza  szybko przeszła i znowu zrobiło się bardzo ciepło.

- W czasie całej wyprawy nie ma miejsca  na myślenie, trzeba być cały czas skoncentrowanym na topografii, na znajdowaniu odpowiedniej ścieżki, szczególnie wyżej, gdzie często przechodzi się przez skalny labirynt. Ta koncentracja sprawia też to, że nie czuje się zmęczenia. Człowiek nie ma po prostu czasu, aby poczuć zmęczenie, głód i że coś go boli czy uwiera.

Kryzys na Krywaniu

Na Rysach, przedostatnim szczycie pomyślała, że wszystko co najgorsze i najtrudniejsze ma za sobą i został już tylko łatwy szlak Pełna koncentracja poszła w zapomnienie i to był błąd. Dzwoniła do brata. Mówiła, że ma świetny czas. Na Rysach było to ok. 31 godzin, a więc podobnie do świetnego osiągnięcia Kacpra Tekielego. Wydawało się, że uda się wszystko ukończyć w 38 godzin. Pozostało jeszcze ponad 20 kilometrów i wbiegnięcie oraz zbiegnięcie z Krywania. - Na Rysach przeżyłam euforię, że już wszystko prawie osiągnęłam,  a później na podbiegu na Krywań przyszedł kryzys. Wcześniej nie czułam żadnych większych spadków energii. Teraz zrozumiałam, co to jest prawdziwy kryzys. Widziałam szczyt, który w ogóle się nie zbliżał. Do tego zgubiłam po drodze całą paczkę z izotonikiem i drugiego dnia musiałam pić samą wodę ze strumieni, która słabo nawadnia.. Byłam więc bardzo odwodniona i nie mogłam nic z tym zrobić. Wcześniej, mimo takich planów, nie zatrzymałam się w żadnym schronisku, żeby wypić jakąś colę czy coś ciepłego.

Na Krywań udało się dotrzeć już po ciemku, o godz. 20. Pod samym wierzchołkiem przeżyła największe załamanie. -Płakałam, krzyczałam na głos, czemu ten Krywań jest taki wysoki, czemu należy do WKT, gdy od innych szczytów dzieli go taki dystans. W końcu zobaczyłam jednak słowacką flagę, która jest na wierzchołku.

40 godzin i 56 minut

Pozostało zejście do Trzech Studniczek, gdzie czekał z dywanem rozłożonym przy szlaku, znajomy. Na zejściu z Krywania rozładowała jej się czołówka, nie przewidywała zdobywania tego ostatniego wierzchołka po zmroku i nie doładowała jej wcześniej. Musiała świecić latarką z telefonu, a w tym czasie naładować czołówkę.  Zejście  granią z telefonem w jednej ręce, a kijkami w drugiej, bo nie miała już siły ich składać, było bardzo mozolne i trwało dużo dłużej niż zakładała.  Gdy dotarła na metę czas wskazywał na 40 godzin i 56 minut, co jest nowym kobiecym rekordem trasy.

- Przez pierwszy tydzień po wyprawie zupełnie nie chciało mi się spać.  To były bardzo duże emocje, że osiągnęłam coś wcześniej niewyobrażalnego. Towarzyszyło mi poczucie, że przez te 40 godzin poznałam siebie bardziej, niż przez pół życia. Pod względem fizycznym, poza bólem pleców bardzo szybko doszłam do siebie. Po tym tygodniu nagle cały czas  byłam śpiąca. Do tego dochodziły powtarzające sny, że jestem sama w górach na zupełnie ciemnej grani z wielką ekspozycją, a trzeba iść dalej w nieznane. Budziłam się w ciemnej sypialni i nadal widziałam tę czarną otchłań, w którą muszę iść. Nie były to koszmary, raczej bardzo silne emocje, jakie czasem czujemy w górach podczas samotnej wspinaczki.

Jak mówi, pierwszą myślą po pokonaniu trasy było to, że WKT można  pokonać szybciej, mając większe doświadczenie w długich biegach ultra, lepsze przygotowanie biegowe i już planuje próbę  poprawienia rekordu w przyszłym roku.

***

Do APLI: Wielka Korona Tatr to 14. najwyższych szczytów w Tatrach wyróżniających się także wybitnością. W jej skład wchodzą wierzchołki o wysokości powyżej 8000 stóp angielskich (2438 metrów n.p.m.), wznoszące się przynajmniej 100 metrów nad przełęczą oddzielającą je od najwyższego szczytu w sąsiedztwie. WKT tworzą w kolejności od najwyższego do najniższego szczytu: Gerlach, Łomnica, Lodowy Szczyt, Durny Szczyt, Wysoka, Kieżmarski Szczyt, Kończysta, Baranie Rogi, Rysy, Krywań, Staroleśny Szczyt, Ganek, Sławkowski Szczyt i Pośrednia Grań.

Zdobycie wszystkich szczytów Wielkiej Korony Tatr jest marzeniem wielu tatromaniaków, wspinaczy i górołazów, natomiast jednym ciągiem zrobiło to do tej pory tylko 5 osób.

Zdobywanie WKT w tym stylu  zapoczątkował w 2016 roku tatrzański przewodnik Paweł Orawiec, który przeszedł trasę w 58 godzin, biwakując w górach. Kilka dni później w 49 godzin i 14 minut pokonała ją alpinistka i ultramaratonka Alicja Paszczak, również z noclegiem w schronisku. W sierpniu 2020 r. nowy rekord ustanowił nieżyjący już Kacper Tekieli, któremu zajęło to 37 godzin i 28 minut. Obecnie męski rekord należy do ultramaratończyka Romana Ficka. Jemu trasa w sierpniu 2024 zajęła 29 godzin i 45 minut.

Paweł Pełka

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
waran 2024-10-07 21:47:31
Gratulacje za wspaniały wyczyn sportowy. Ci, którzy nie wiedzą kto to jest Kilian Jornet będą marudzili ale komandosi na pewno doceniają ten wynik.
franek 2024-10-06 16:29:40
Hahaha, gdyby nie Krywań, byłoby dużo łatwiej. Trzeba zmienić kryteria...

Śmieszą mnie takie wyczyny, mówiąc szczerze. Góry kojarzą mi się z wieloma rzeczami, ale na pewno nie z bieganiem.
znajomy królika 2024-10-06 15:52:40
Wydawałoby się że chodzenie po zmroku i przed wschodem jest niewskazane lub nawet zabronione. No cóż nie dotyczy to ludzi z pasją. Ludzie gór to ubermensze.
guuralka 2024-10-06 13:46:04
Kolejna "zakopianka"...za chwile usłyszymy ze juz góralka..Niestety mam wrażenie ze jak by nie było fb to ludzie nie robili by takich rzeczy a jesli tak to robili by to dla siebie a nie dla rozgłosu, prawie za każdym razem słyszę ze robią to tylko dla siebie otóż nie! jeśli tak twierdzą to dla czego ja i inni o tym wiemy??

Reklama
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER ŚNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Praca dorywcza przy sprzątaniu 1-3 razy w tygodniu w Bukowinie T. (zwłaszcza weekendy) w godzinach 9-13/14:00. Koniecznie z własnym samochodem. Najlepiej osoba niepaląca, energiczna i mająca już doświadczenie w sprzątaniu. 40zł/h tel 535 706 940. 535706940 kowalmaciej9@gmail.com
    Tel.: 535706940
  • PRACA | dam
    Restauracja do uzupełnienia zespołu zatrudni osobę na stanowisko kelnerki/kelnera - a la carte. Oferujemy pracę z doświadczonym zespole, szansę rozwoju zawodowego, atrakcyjne wynagrodzenie. Prosimy o przesyłanie CV na adres email: 888 213 215 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
    Tel.: 888
  • PRACA | dam
    Przyjmiemy PRACOWNIKÓW NA WYCIĄG NARCIARSKI I SNOWTUBING. Gubałówka. 692 624 359.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA BUDA HANDLOWA, ZAKOPANE, UL. PODHALAŃSKA. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALA NA: MAGAZYN, HURTOWNIĘ, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ WODNĄ, itp. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638
  • PRACA | dam
    Poszukuję POMOCY DO PENSJONATU w Białce Tatrzańskiej. 601 306 549
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    RESTAURACJA W ZAKOPANEM ZATRUDNI KELNERA/-KĘ, POMOC KELNERSKĄ. PRACA STAŁA + świadczenia. 601 533 566, 18 20 64 305
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, STANY SUROWE OTWARTE, DACHY, ELEWACJE. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni do pensjonatu w Zakopanem pracowników na stanowisko KELNERKA/KELNER ORAZ POKOJOWA. Praca stała na podstawie umowę o pracę. Telefon kontaktowy: 502 037 215 www.praca.polskietatry.pl
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW GÓRALSKICH W ŚRODKU - WOLNE TERMINY - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-02 21:00 40-lecie Parafii Miłosierdzia Bożego na Chramcówkach 2 2025-12-02 20:00 Skok liczby interwencji z 562 do 868. Policja omawia problem spożywania alkoholu w Zakopanem 3 2025-12-02 19:28 Gmina Poronin świętuje 30-lecie. Uroczysta sesja, medale i wyróżnienia 2025-12-02 19:00 Kolejny dzień z inwersją i słońcem w Tatrach (WIDEO) 2025-12-02 18:30 35 lat partnerstwa Zakopanego i Saint-Dié. Historia, która zaczęła się w 1990 roku 2 2025-12-02 18:00 Budowa TBS na Kamieńcu z opóźnieniami. Kiedy będzie gotowa? 1 2025-12-02 16:59 Od dziś nowe zasady parkowania w Zakopanem. Dobre zmiany? 6 2025-12-02 16:30 Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę łańcuchową 25 2025-12-02 16:00 Wieczór z Henrykiem Mikołajem Góreckim i Joanną Wnuk-Nazarową 2025-12-02 15:00 Zimowe zamknięcie popularnych szlaków w Tatrach (WIDEO) 2025-12-02 14:01 Zakopiańscy policjanci jednego dnia zatrzymali trzech pijanych kierowców 1 2025-12-02 14:01 Dlaczego wing foil podbija świat sportów wodnych i jak przygotować się do pierwszych startów 2025-12-02 13:31 NOWE DOMY W ZABUDOWIE SZEREGOWEJ W CENIE MIESZKANIA 2025-12-02 13:30 Spotkanie ze Św. Mikołajem 12 2025-12-02 13:06 Krupówki rozświetlone słońcem (WIDEO) 2025-12-02 12:50 Tragedia w Nowym Targu 2025-12-02 12:00 Zwyrodnialec, który z szczególnym okrucieństwem zabił psa - trafi do więzienia 9 2025-12-02 11:15 W środę przerwy w dostawie wody w Zakopanem 2025-12-02 11:01 Zamiast kupować rasowego szczeniaka warto odwiedzić schronisko dla zwierząt w Nowym Targu 2 2025-12-02 11:00 Zofia Szwajnos z wystawą w Budapeszcie 2025-12-02 10:30 "Implementacje". Nowa wystawa w nowotarskich Jatkach 2025-12-02 10:00 Policja radzi, jak chronić się przed oszustami w okresie mikołajkowych zakupów? 2025-12-02 09:30 Zakopiańscy policjanci wsparli małych pacjentów 2025-12-02 09:00 Ojciec walczy o życie córki. Wyruszył na Koronę Gór Polski, by zebrać środki na jej ratunek 4 2025-12-02 08:31 Czas na śpiewanie kolęd - zaproszenie 2025-12-02 08:30 Mikołajkowy Turniej Koszykówki 3x3 2025-12-01 21:00 Śnieg to ważny "inżynier" w przyrodzie 1 2025-12-01 20:00 Zakopiańskie Mikołajki przy Oczku Wodnym 15 2025-12-01 19:00 Od 1 grudnia można chodzić o zmroku w Tatrach 5 2025-12-01 18:00 Uwaga! Chodzi wieczorami, udaje hydraulika, pod pozorem kontroli chce wchodzić do domów 6 2025-12-01 17:00 Gdyby nie oni, ciężko byłoby ludzi leczyć, w Teatrze Witkacego świętowali jubileusz 2025-12-01 16:30 Czułość, lekkość, czar. Koncert w Stacji Kultura 2025-12-01 15:52 Pożar kotłowni przy karczmie w Kościelisku (WIDEO) 3 2025-12-01 14:59 Stan Breckenridge i Paulina Martini w pięknym świątecznym utworze (WIDEO) 1 2025-12-01 14:30 Mikołajkowe morsowanie 2 2025-12-01 14:28 Włamywali się do domu w Zubrzycy Dolnej, zrabowali ponad 120 tysięcy złotych 2025-12-01 13:59 Góra plastikowych opakowań. Chyba nie o to chodziło 23 2025-12-01 12:59 Sprawca głośnej napaści w Parku Miejskim usłyszał zarzuty 1 2025-12-01 12:00 Męskie dowcipy w ratuszu 1 2025-12-01 10:58 Bartosz Mrozek: Człowiek, który nie zna słowa niemożliwe 2025-12-01 10:00 Cały tydzień bez opadów. Będzie cieplej 2025-12-01 09:00 Jubileuszowe Tatrzańskie Forum Gospodarcze 2025-12-01 08:00 Nowy skuter śnieżny dla podhalańskich ratowników GOPR 2 2025-11-30 21:00 Mistrzowska szansa Kamila Kuździenia u stóp Tatr 2025-11-30 20:25 Poniedziałek bez wody w części ulicy Nędzy-Kubińca i nie tylko 2025-11-30 20:00 Dwa miliony złotych na remont ulicy Jana Wiktora w Szczawnicy 2025-11-30 19:30 Ogólnopolski Turniej Karate o Puchar Starosty (ZDJĘCIA) 2025-11-30 19:00 Mieszkańcy wygrywają z deweloperem 10 2025-11-30 18:00 Gala finałowa Konkursu Fotograficznego "Tatrzańska Jesień" 2025-11-30 17:00 Starosta w elektryku? 3
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-02 23:10 1. Melchior tępa głowo i laboga mądrej głowie dość dwie słowie 2025-12-02 22:51 2. A Piotruś Bąk był. I Lesio Dorula też przyszedł. https://www.zakopane.pl/assets/zakopane25/media/files/aa4d3e40-0089-4268-8e2a-d18e261eeafc/40-lat-parafi-na-chramcowkach-2.jpg Przyjaznych karpiów brak. Może nie dostali zaproszenia. Tak jak Dorula nie dostał na otwarcie stadionu. 2025-12-02 22:36 3. Czekolada z workiem gruli zgadza się.....myślenie, to proces krytycznego myślenia....tymczasem kacze czopy jak ty w swoich zainfekowanych kadzidłem i kaczym szitem mózgach nie potraficie przeprowadzić tego procesu, bo albo jak wyżej albo zwyczajnie jesteście bezkrytycznymi tępakami, co sprowadza się do definicji jak wyżej..... 2025-12-02 22:27 4. @ Czekolada z workiem gruli, a wiesz kto jest tego czegoś producentem? pewnie ktoś z kremla ! to nieważne! nie! 2025-12-02 22:02 5. Do roboty piesze patrole na równię , na ulice , bo wozić dupska w ciepłych radiowozach i ziewać każdy potrafi , zwoływać społeczne debaty to nawet Filipowicz potrafi tylko z bleblania jeszcze nic dobrego nie wyszło !!!!! 2025-12-02 22:02 6. Do tych co się im wydaje że Tusk będzie bronił Polaków i interesu Polski skoro TV Republika jest dla was koszmarem lub ruską skarpetą a TVN i TVP w likwidacji skarbnicą wiedzy z którą się szczerze mówiąc nie do końca zgadzacie proponuję byście obejrzeli na jutubie najnowszy odcinek . Ministerstwo Prawdy,Tusk ,kanclerz Niemiec Być może ten krótki filmiki was zmotywuje by w przyszłości oddając swój głos na jaką kolwiek obcuje polityczną uruchomić myslenie 2025-12-02 22:00 7. Wpuszczajcie jeszcze więcej tej hołoty ,budujcie więcej pensjonatów i hoteli .... 2025-12-02 21:50 8. Ale brakuje mi tu Filipowicza - a już wiem czemu , na zachrystji było tylko po kielichu mszalnego , a katering we własnym zakresie ale żona kanapek do plecaka nie zrobiła i kicha z lansu !!! , no ale to też parafia przewodniczącego G. Jóżkiewicza !!! 2025-12-02 21:36 9. "Muszą jednak, tak jak dotychczas, pobrać bilet w parkomacie lub zarejestrować postój w aplikacji mobilnej." W ktorej to aplikacji mobilnej mozna zarejestrowac darmowe parkowanie. na Karte Mieszkańca bez drukowania paragonu z parkometru ? Ma ktoś taką wiedzę ? 2025-12-02 21:08 10. @Dr. Europa mogła by mieć tani gaz a Rosja mogła by się bogacić i rosnąć gospodarczo. Wszyscy by na tym zyskali. Indie kupują od Rosji za półceny gaz i ropę. My szukamy sobie wrogów jak mój ojciec, który niepotrzebnie wwstawiał się za rodzinę. Potem wszyscy się pogodzili a ojciec został największą świnią.
2025-12-01 17:12 1. Panowie dobra robota! A tak swoją drogą nie ma wojny, jest woda, ogólcie się do tej służby, a nie wyglądajcie jak krasnale... 2025-11-21 15:51 2. Brawo Agatko! Piękne, cudne, zachwycające prace! 2025-11-17 21:21 3. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 4. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 5. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 6. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 7. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 8. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 9. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 10. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama