Krościenko miastem

– Nic nie stoi na przeszkodzie, by Krościenko otrzymało prawa miejskie, przecież mieliśmy je już kiedyś – uważa Stanisław Gawęda, wójt gminy. Krościenko dwukrotnie było miastem. Po raz pierwszy w 1348 r. z nadania Kazimierza Wielkiego (przywilejem tym szczyciło się przez 651 lat). Drugi raz, gdy połączono je administracyjne ze Szczawnicą w latach 1973–1982. – W świadomości niektórych starszych mieszkańców Hałuszowej bądź Grywałdu, Krościenko wciąż jest miastem. Często można od nich usłyszeć, że jadą do miasta, gdy wybierają się tu na zakupy bądź na jarmark – mówi włodarz gminy.

W Małopolsce nowych miast przybywa. Kilka tygodni temu do grona ponad 50 miast dołączyła Bobowa i Szczucin. Obie miejscowości rozpoczęły starania o nadanie praw miejskich, by przyciągnąć inwestorów oraz turystów. Zrobiły to dla prestiżu. Formalnie w tych miejscowościach niewiele się zmieniło. Wójt automatycznie stał się burmistrzem, a rada gminy – radą miejską. Ustalenie wysokości podatków i opłat bez konieczności ich zwiększenia, pozostało w kompetencji rajców.     

Nadanie praw miejskich odbywa się w drodze rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji. Nie ma ściśle określonych prawem warunków, które gmina musi spełnić. Na status miasta mogą zwykle liczyć miejscowości liczące powyżej 2 tys. mieszkańców, posiadające infrastrukturę o charakterze miejskim, a więc kanalizację, wodociąg, oczyszczalnię ścieków, instytucje oświatowe i kulturalne. Ważna jest zwarta zabudowa. Duże znaczenie ma także historia miejscowości, w szczególności posiadanie w przeszłości praw miejskich. – Niektórzy starsi i młodsi mieszkańcy pytają mnie, czy jest szansa na przywrócenie praw miejskich Krościenku? Jeśli byłaby taka wola mieszkańców, nic nie stałoby na przeszkodzie, żebyśmy rozpoczęli takie starania. Trzeba by było tę sprawę rozstrzygnąć przez referendum. Sam wójt czy rada nie może takiej decyzji podjąć – zaznacza włodarz Krościenka.

Jak przekonuje wójt, koszty takiej zmiany nie byłyby zbyt wielkie, związane byłyby głównie z wymianą dowodów osobistych.  

Aneta Dusik