Reklama

2018-01-21 19:20:41

Wywiad

Chciałbym czuć się potrzebny miastu

Jest pierwszym góralem, który w stroju regionalnym odbierał dyplom Harvardu. Mimo że ma dopiero 34 lata, już od prawie 12 lat kieruje w Zakopanem rodzinną firmą zatrudniającą ponad 300 osób.

Jego marzenia to kolejne inwestycje, bardzo chciałby kupić Polskie Koleje Linowe. Smuci go, że nigdy lokalne władze nie dały mu odczuć, że jest tu potrzebny. Z Andrzejem Bachledą Curusiem (ABC), prezesem Bachleda Grupa Inwestycyjna, rozmawia Jurek Jurecki. Czasem swoje uwagi i spostrzeżenia dodaje żona Andrzeja, Bernadetta Bachleda Curuś. (BBC)


- Hotele Kasprowy i Wersal, pasaż handlowy, gastronomia, w tym Góralska Tradycja, Europejska. Podobno kupiliście ostatnio Daglezję?


ABC -  Nie, to nieprawda. Szkoda, ale nieprawda.


- Co opuściłem?


ABC - Na przykład CH Carolina Herrera, Purification Garcia - nasze marki modowe. Na dniach otwieramy Grand Kasprowy. To będzie przepiękna restauracja w stylu zakopiańskim. Troszeczkę Witkiewicza w nowym wydaniu. Chcemy, żeby Zakopane było piękne dla turystów i na bardzo wysokim poziomie.


- Jest już w Zakopanem klient na taki wysoki poziom usług? Góralska Tradycja to już wysokie progi i co za tym idzie - wysokie ceny?


BBC - W zimie jest zawsze pełno ludzi. Turyści przychodzą po nartach z dziećmi, nawet z psami. Jest bardzo rodzinna. 


ABC - Jak pan popatrzy na rachunek, jaki u nas się dostaje, a pójdzie pan na Krupówki, to po podliczeniu wyjdą podobne sumy za posiłki.


- Czyli dla biedniejszych pozostają tu fast foody?


- Zakopane ma swoje segmenty, my staramy się wypełnić segment średni i wyższy, na którym się znamy. Jako firma rodzinna staramy się robić rzeczy, za które bierzemy odpowiedzialność. I wiemy, że będą długoterminowe. Ale pieniądze w Zakopanem są w segmencie niższym. Czasami przechadzam się po Krupówkach i widzę, że świetnie to wygląda, te knajpki, knajpeczki, cenowo niskie, ale widzę tam ciągle jakieś inwestycje. Miło się ogląda, że biznesmeni inwestują, a przecież nie muszą. Bo klient na Krupówkach wszystko przyjmie. Ale rzeczywiście, zaczyna się konkurencja na jakość.


 - Jak młody Andrzej nakłonił panią Bernadettę do wyjazdu z Ameryki? Chętnie opuściła rodziców?  


ABC - To trzeba pytać mojej żony.


BBC - Byłam zafiksowana na nauce. I nagle poznałam faceta, który był bardzo odpowiedzialny. W Ameryce tacy ludzie rzadko się zdarzają. Andrzej miał zawsze wielkie pasje, wielkie marzenia. Był bardzo zdeterminowany, żeby je zrealizować. Przyjechał do mnie na 4 lata. Miałam 17 lat, kiedy się zakochałam w przyszłym mężu.


ABC - To dziadzio Tadeusz trochę za tym stoi, bo jak jechaliśmy na wycieczkę po Europie, to go zapytałem, czy jak ją pocałuję, to będę mieć wobec niej zobowiązania. Dziadzio powiedział: Andrzej, spokojnie, daj się złapać.


BBC - Po przyjeździe do mnie zaczął studia tu, w Ameryce.


ABC - Zacząłem studia w Warszawie. Finanse i zarządzanie na Koźmińskim. Od dziecka byliśmy, ja i moi bracia, przygotowywani do tego, że będziemy tworzyć firmę rodzinną. Jak już studiowaliśmy z żoną w Ameryce, to po ich ukończeniu decyzja o powrocie była mimo wszystko trudna. Żona musiała całe swoje życie przemodelować. Przeorganizować. A ja zostawić wszystko to, co już tam zbudowałem. Byłem już wtedy prezesem klubu nieruchomości, zrzeszającego trzy uniwersytety. Pracowałem w największym na świecie uniwersytecie katolickim - De Paul Univeristy. Miałem już tam swoją pracę, swoją pozycję. Byłem po licencjacie z finansów i magisterium z finansów ze specjalnością inwestycje nieruchomości. I nagle po ślubie dostałem telefon od taty: Andrzej, pasowałoby wrócić. Dogadaliśmy się i wróciliśmy. 


BBC - Nie było to łatwe, ale mąż zrobił dla mnie ten pierwszy krok, zdecydowałam, że zaryzykujemy. Rodzice to bardzo przeżyli, ja byłam najmłodsza w domu. Zawsze byłam przy nich. 


ABC - Kiedy żona wyjeżdżała, miała 21 lat. 


 - Stawiał pan tacie warunki, zanim wrócił pan do Polski? Tak, zabiorę się za to, ale...


ABC - Nie, bo taty marzeniem zawsze była firma rodzinna. Ojciec pozwolił mi zrealizować to, o czym zawsze rozmawialiśmy. Nie zaczynaliśmy od zera, ale od tego, co on nam dał. Mam nadzieję, że tata jest z nas dumny. Dziś tę część majątku, która należy do mnie, Adasia i Alberta, pomnożyliśmy.


- W tym czasie dał pan radę sięgnąć nawet po dyplom w Harvardzie. W Bostonie na inauguracji studiów pojawił się facet w takim dziwnym stroju? Szok na uczelni?  


ABC - Pojechałem na Harvard, do najbardziej prestiżowej uczelni na świecie, na kurs dla absolwentów wyższych uczelni, dla właścicieli firm. To trwa 2,5 roku. Po tym czasie stajesz się absolwentem Harvard Business School. Czyli masz ten sam status, co osoby, które skończyły MBA (Master of Business Administration), ale to jest inna ścieżka. Żeby z niej skorzystać, trzeba mieć minimum 10 lat doświadczenia, firmę odpowiedniej wielkości.


- A strój góralski?


ABC - Wszyscy byli zachwyceni. W Bostonie jest już dwóch górali po Harvardzie, np. Szymon Bachleda, którego tata mieszka w Kościelisku. On jest po MBA. Pracuje w Nowym Jorku. Ma swój fundusz. Jest jeszcze jeden, ale z tego, co się orientuję, byłem pierwszy, który pojawił się na inauguracji w Harvardzie w stroju góralskim.


- Potrzebny jest Harvard, żeby prowadzić taką firmę jak wasza?  


ABC - Naszym celem jest najbardziej profesjonalna firma nie tylko na rynku lokalnym, ale i polskim. Nie jest to takie proste, jak się ma firmę, która odpowiada za 300 rodzin w Zakopanem. Staramy się cały czas doskonalić. Wiedza, którą można zdobyć na najlepszych uczelniach na świecie, jednak pomaga. Układam firmę po amerykańsku, staram się inwestować tak, jak mnie nauczono. Bardzo prostolinijnie - kredyty bankowe i jak najwyższa jakość. Układanie firmy - nazwijmy to - po amerykańsku, książkowo, w naszym przypadku daje bardzo dobre efekty. Pozwala nam lepiej zarządzać. Firma nie jest jednokierunkowa, ma kilka odnóg. Dystrybuujemy kosmetyki i działamy w rolnictwie. Działamy w deweloperce, także poza Zakopanem, no i oczywiście hotelarstwo. To wielopłaszczyznowa firma, która wymaga profesjonalnego podejścia. Inaczej nie bylibyśmy w stanie nią zarządzać.


 - Różnice w prowadzeniu firmy pomiędzy Ameryką a Polską są wyraźne. U nas, ile razy pojawi się kolejna władza, wprowadzane są nowe przepisy. Jakby politycy byli przekonani, że polscy przedsiębiorcy tylko czekają na kolejne zmiany w prawie.


ABC - W Ameryce prawo stara się wspierać przedsiębiorców. W Polsce nie czuję wsparcia. Wszystkim zmianom mogę się tylko podporządkować. Wierzę, że każdy polski przedsiębiorca ma w DNA chęć wsparcia swojego kraju. Choćby poprzez uczciwe płacenie podatków. Zmiany przepisów nie są dobre w biznesie, i to jest oczywiste.


 - Co pańscy bracia na to, że jeden z nich, i to nie najstarszy, zarządza rodzinną firmą?


ABC - U nas struktura zarządu jest płaska. Ja jestem prezesem, ale moi bracia są równoprawnymi  prezesami. Mówiąc po amerykańsku - jeden z braci jest Chief Operating Officer, a drugi Chief Investment Officer. My się genialnie dogadujemy.


 - Są jeszcze wasze żony.  


ABC - Nie mogę sobie wyobrazić lepszych. Wszystkie pracują z nami. Oczywiście wychowują też dzieci, ale potrafią łączyć wychowanie z obowiązkami w firmie.


- Wspomniał pan, że w samym Zakopanem zatrudniacie ponad 300 osób. Lubią pana?


ABC - Trzeba o to ich zapytać. Szanuję swoich pracowników. Bez nich nie byłoby naszej firmy.


BBC - Często pracujemy razem z nimi. Nawet fizycznie. Ostatnio trzeba było wnieść szybko jakieś meble, robiliśmy to razem. Nie pokazywaliśmy palcem, kto co ma zrobić, tylko sami zakasaliśmy rękawy. Mamy z nimi bliski kontakt.


- Po kupieniu hotelu Kasprowy wymieniliście całą załogę?


ABC Po dwóch latach zrezygnowaliśmy z dyrektora, reszta została. Wiemy, jak stresująca jest dla pracowników każda zmiana. Mieć lojalnych pracowników to jest skarb. My takich mamy.


- Nie brakuje wam ludzi do pracy?


ABC - Wszystkim brakuje. Wspomagamy się firmami zewnętrznymi. Dostarczają nam ludzi do pracy. Dzisiaj nie ma innego wyboru. Najczęściej zmiany są na stanowiskach sprzątaczek i pomocy kuchennych. Na wyższych stanowiskach mamy stałą kadrę, która jest z nami od lat.


- Panie Andrzeju, pański tata objął stanowisko burmistrza, mając tyle lat, co dzisiaj pan. To co, czas na politykę?


ABC - No tak, tata miał wtedy 34 lata. Ja swoją rolę widzę we wspieraniu każdej aktualnej władzy, ale poprzez moje inwestycje. Nie widzę się w polityce.


 - Macie takie chwile, że po cichu mówicie sobie: cholera, mam już tego dość? Wyjedźmy, zostawmy to wszystko? Zwiedzajmy świat?


ABC - To jest nasza ziemia, nasze miasto, nasza firma. Największym przeciwnikiem przedsiębiorcy jest jego własne ego. Zawsze powtarzam: módl się i pracuj. Zapożyczam to z Opus Dei, ale to jest dobre. Cenię tę organizację, bo uważam, że dużo robi dobrego.


- Jest pan członkiem Opus Dei, czy jeszcze pana nie dopadli?


- Nie, nie jestem, nigdy takiej propozycji nie usłyszałem. Ale chciałbym jeszcze dodać, że tego, co robię, nie robię dla siebie, a dla swoich dzieci. Myślę też, że tak dobrze dogadujemy się z braćmi i naszymi żonami, bo podobnie rozumiemy, że chociaż firma jest nasza, my jesteśmy tylko jej strażnikami dla kolejnego pokolenia.


- Wcześnie zaczyna pan dzień pracy?


ABC - Wstaję codziennie o 5.45 rano. O tej samej porze budzi się mój starszy syn i czyta książki.


- A nie można z nim pogadać, żeby trochę dłużej spał?


ABC - Próbowałem, ale nie wyszło. Na 6 rano jadę do Kasprowego na siłownię. Koło 6.45 jestem z powrotem. Jem śniadanie z dziećmi. Rozwożę je do szkoły. Mam ich trójkę - Andrzejek ma 10 lat, Angelika - 8, a Annabella - 4,5 roku. Oczywiście wszystkie na "A", więc będzie dalej ABC. Tradycja podtrzymana. O 8 rano zaczynamy pracę. Mamy z braćmi wewnętrzny zarząd. Jak tata jest w Zakopanem, to do nas dołącza. Rozdzielamy robotę, dzielimy się 

zadaniami mniej więcej do 8.45. Około 9 spotkanie z panią prawnik, dyrektorem finansowym, i tak dzień się toczy. Rozjeżdżamy się. Brat na inwestycję, drugi do hoteli.


- Co dalej z kawiarnią Europejska? Ciągle ktoś nas o to pyta.


ABC - Będzie dalej kawiarnia. Pan Rysio będzie dalej śpiewał. Uwielbiamy pana Rysia i pan Rysio wraca. To jest człowiek, przy którym rzesze ludzi świetnie się bawiły. Czyli będzie to znowu kawiarnia, a w nocy bar, kawiarnia z dancingiem. Nawet jest specjalne miejsce, które będzie zmieniało kolory dla pana Rysia. Będzie się tu znowu dobrze czuł.


 - Czy w Polsce, żeby prowadzić biznes, trzeba działać na granicy prawa?


ABC - Nie. Nazywam to amerykańską edukacją. Widzę, że tak niektórzy działają. Może też dlatego w pewnych segmentach nie jestem w stanie konkurować. W takie nie wchodzimy.


- Sporo emocji pod Giewontem wywołuje działalność deweloperska. Wydaje się, że tu często gra się nieczysto. W Zakopanem palą się stare, zabytkowe domy, a w ich miejsce powstają apartamentowce. Da się działać w tym segmencie w sposób czysty i transparentny?


ABC - Właśnie deweloperka musi być w stu procentach przejrzysta. Ona jest ciągle kontrolowana. Ale chciałbym, żeby pozwolenia były wydawane według książki, czyli zgodnie z przepisami, szybko i solidnie. A tymczasem tak nigdy nie jest, najczęściej np. czeka się zbyt długo. To prawdopodobnie jedna z przyczyn niewłaściwych posunięć deweloperów.


 - Podczas sesji pojawiły się zarzuty pod waszym adresem. Przewodniczący rady Grzegorz Jóźkiewicz mówił o układzie rządzącym Zakopanem i łączył ten układ z państwa firmą. Chodziło o zmiany w planie zagospodarowania dotyczące małej działki przy Wersalu. Jak przyjął pan te oskarżenia?


ABC - To było 30 metrów i my to po prostu kupiliśmy. Pozostała część to nasza własność albo wieczyste użytkowanie przez naszą spółkę. Szanuję urząd, burmistrza, przewodniczącego rady, urząd starosty. Nie mam tam żadnego lobby ani swoich ludzi. W urzędzie byłem raz, jak mój synek odbierał dyplom za dobre stopnie w szkole. Nie pamiętam też, kiedy ostatnio był tam mój tata. A szkoda, bo mógłby być z niego znakomity doradca dla władz miasta.  


 - To smutne, ale nami, Polakami, często kieruje zawiść. Tu, w naszym górskim miasteczku, wydaje się, że mocniej niż gdzie indziej. Może ma na to wpływ halny?


ABC - My mamy inną mentalność. Gdybym się dał tej zawiści ponieść, to straciłbym całą przyjemność z prowadzenia biznesu. Ja naprawdę czuję, że robię coś dobrego w tym mieście. Wydaje mi się, że to widać. Działamy na rynku nieruchomości i jak coś tworzymy, to chcemy, żeby to była wizytówka dla miasta. Dbamy o styl zakopiański, kupujemy naszą sztukę, żeby ją prezentować. Nie zamykamy się w czterech ścianach. Rozwój Zakopanego dla turystów to także budowa hoteli. Oczywiście chciałbym, żeby miasto i starostwo bardziej dbało o przedsiębiorców. Zwłaszcza pod względem inwestycji w infrastrukturę. Rozwój Zakopanego powinien być zrównoważony. Parkingi, narciarstwo, stoki narciarskie. Mamy szczęście, że w regionie jest Białka Tatrzańska. Zakopane bez Białki miałoby duży problem i pewnie już dawno byłoby w głębokim kryzysie. Chciałbym, aby władza zakopiańska wyciągała rękę do przedsiębiorców. Powiedziała do nas: zapraszamy, inwestujcie. Będziemy wam tworzyć dobre plany miejscowe, pozwalające np. na budowę wyciągów narciarskich. Nie mam wątpliwości, że np. cała Gubałówka powinna zostać odblokowana pod inwestycje narciarskie. Ostatnie inwestycje narciarskie Zakopanego to Szymoszkowa i Harenda.


- Niestety, celujemy raczej w destrukcji. Przykładem jest właśnie  Gubałówka i Butorowy.


ABC - Myślę, że zostało miastu pięć lat, żeby się otrząsnąć. Zakopane jest pięknym przykładem wolnego rynku. Mamy piękne inwestycje. Dużo się dzieje. Ale jeśli nie zabierzemy się za infrastrukturę, to za pięć lat te wspaniałe inwestycje zweryfikuje rynek. Bo dziś klient kupi jeszcze miejsce bez widoku, miejsce daleko od centrum, ale za chwilę, jak się okaże, że nadal nie ma tej infrastruktury, na którą czeka, już tu nie przyjedzie. Patrzę na Zakopane jak na takie Aspen w Kolorado. Dzięki genialnemu położeniu jesteśmy faktycznie jedynym miastem w górach. Z Krupówek do dolinki i w góry 20 minut. To jest niesamowite położenie i to nas napędza. Miasto musi postawić na promowanie inwestycji w infrastrukturę.


- Jak pan to widzi?


ABC - Jak ktoś przychodzi z planem budowy wyciągu, to miasto robi z tego priorytet. I za 3 miesiące facet może budować.


- Jest pan idealistą.


ABC - Może kiedyś wezmą się za zarządzanie miastem ludzie, którzy będą wspierać inwestycje narciarskie. Jako rodzina, która chce być tu kolejne 400 lat, mamy nadzieję, że doczekamy się tego momentu. Ludzie przyjeżdżają do Zakopanego, chociaż nie ma tu nart. To jest troszeczkę zgubne dla nas. Zmiany zaczną się, jak ludzie zaczną okazywać, że są niezadowoleni z tej sytuacji.


- Jakie plany inwestycyjne ma Bachleda Grupa Inwestycyjna? 


ABC - W tej chwili jesteśmy bardzo skupieni na rewitalizacji hotelu Kasprowy. Będzie wisienka na torcie, zrobimy tu piękne SPA. Chcemy to zrobić dobrze, w naszym stylu. W taki sposób, jakiego jeszcze na Podhalu nie ma. Otwieramy też restaurację Grand Kasprowy. Z wyjątkowym wystrojem. Mam nadzieję, że i zakopiańczycy będą z niej korzystać. Pięć lat jesteśmy właścicielami hotelu i bardzo nam zależy, żeby był już całkowicie odnowiony. Inwestujemy też w Bachleda Club Residence koło Wersalu. Poszerzyliśmy również niedawno lokal CCC w pasażu.


- W biznes narciarski raczej nie zamierzacie wchodzić?


ABC - Tego nie mogę powiedzieć, bo nie wiem, jak będzie. Jesteśmy przecież jedynym hotelem, który ma tuż obok wyciągi. Cała ziemia pod dolną stacją Szymoszkowa jest nasza. Żyjemy więc w symbiozie z narciarstwem. Gubałówka powinna mieć charakter inwestycji ponad podziałami. Może ona otworzy się kiedyś przed inwestorami i wtedy będzie czas także dla nas. Liczę na nowego premiera Mateusza Morawieckiego. To był prezes mojego banku, który na początku pozwolił mi się rozwijać. Znam człowieka, jest wspaniałym przedsiębiorcą.


 - Panie Andrzeju, krążą plotki, że szykujecie się do jakiejś inwestycji koło kościoła Świętej Rodziny. Jakaś galeria handlowa czy coś podobnego?


ABC - Nie znam tematu.


- Takie krążą plotki.


ABC - Jakbym tu przyszedł do pana na plotki...


- Plotki to, rzecz jasna, męska specjalność.  


ABC - My na pewno w żadne galerie handlowe nie wchodzimy. Zakopane to nie jest miejsce, gdzie galeria handlowa może zafunkcjonować. Nie jest to wiedza tajemna, ale tu funkcjonuje parter, piętro, parter. Galeria handlowa to jest minimum 20 tys. metrów kwadratowych. Jak ktoś mi mówi o galerii handlowej przy Krupówkach, kiedy mówimy o działkach, które mają tysiąc metrów kwadratowych, to chyba sobie żartuje. No, chyba że to będzie 20-piętrowy wieżowiec. To nie ma szans. Największą mógł wybudować pan Andrzej i ją wybudował, życzę mu jak najlepiej. Ale to będzie raczej dom handlowy przy deptaku, i nic innego. Prawdziwa galeria handlowa powstaje w Nowym Targu. Ona nasyci rynek. Dla mnie galeria handlowa w Zakopanem to są całe Krupówki. To jest genialna galeria handlowa - lifestylowa, po której można chodzić pod gołym niebem, i po to przyjeżdżają tutaj turyści.  


BBC - Nie po to przyjeżdżają, żeby chodzić w kurtkach i czapkach pod dachem galerii. Chcą, żeby prószył po nich śnieg. Zakopiańczyk nie napędzi galerii handlowej. Nas jest za mało, żeby utrzymać galerię handlową. 


ABC - Cieszę się, że Zakopane poszło trochę w stronę centrum kongresowo-konferencyjnego. To bardzo napędza miasto. Mam nadzieję, że ludzie to doceniają. Choćby Nosalowy Dwór, który wybudował taką dużą salę konferencyjną. To ściąga klienta nam wszystkim. Nie ma w Zakopanem kogoś, o kim powiedziałbym, że jest moją konkurencją. Bardziej patrzę, kto jest wartością dodaną do biznesu, który tworzymy. Wszyscy tworzymy markę Zakopane.


- Myślicie państwo o sprowadzeniu jakichś nowych marek?


BBC - Ciągle myślimy, negocjujemy, ale nie lubimy promować marek, których nie używamy. Nie żyjemy nimi. Np. Carmex stworzył się z tego, że używaliśmy to w Stanach. Przywieźliśmy tę markę tutaj, bo wiedzieliśmy, że Polacy ją znali, używali jej, kupowali tam, a na naszym rynku była niedostępna. Podobnie z markami modowymi. Marzy nam się np. Louis Vuitton. Ale jeszcze nie teraz. 


- Pani ma już torebkę Louisa Vuittona? 


ABC - Nie, my jesteśmy związani z marką Carolina Herrera. Ale widzę Zakopane, gdzie przy Krupówkach jest Louis Vuitton, Gucci, Prada.  


BBC - Nasi znajomi nam mówią, że lepiej robić zakupy w Zakopanem niż w Warszawie.  Turyści przyjeżdżają tu na zakupy chętniej niż do Warszawy, stąd niektóre marki mogą tu przetrwać.


- Szykuje nam się w Zakopanem Radisson.


ABC - To jest profesjonalny gracz na rynku, który przyprowadzi nie tylko nowego klienta. Bardzo się cieszę z takiej profesjonalnej konkurencji. Inaczej, dla nas to nie konkurencja, a wartość dodana. Rynek w Zakopanem musi się profesjonalizować, bo im lepsi jesteśmy w usługach, tym bardziej zadowolony wyjeżdża klient. To bardzo wpływa na popularność miasta turystycznego.


- Tylko trochę je zaniedbaliśmy. Architektonicznie, wizualnie, plastycznie. Serce boli, jak znikają piękne, stare budowle, a w ich miejsce powstają budynki deweloperskie.  


ABC - Nie chcę tego oceniać. My staramy się, żeby każda nasza inwestycja dodawała uroku naszemu miastu.


Ma pan już jakąś wyśnioną inwestycję życia, którą będzie pan realizował?


ABC - Co roku mam inwestycję życia. Ale muszę się przyznać, że bardzo bliski mi jest PKL. Staraliśmy się o kupno, ale przegraliśmy wtedy ten wyścig o 10 mln zł. Wierzę, że będzie kiedyś znowu na sprzedaż. No, chyba że będzie państwowy, to wtedy nie będziemy się w to mieszać.


- Przedsiębiorcy w Zakopanem rzadko słyszą pochwały ze strony lokalnych władz. A pan spotkał się kiedyś z uznaniem z ich strony?


ABC - Mój synek dostał laurkę za dobre stopnie w szkole. Przepraszam, kiedyś starosta Makowski wręczył mi taką statuetkę Marka Tatrzańska. To było bardzo miłe. To wszystko. Czasem zadaję sobie pytanie, co miałbym jeszcze więcej zrobić dla Zakopanego jako przedsiębiorca, inwestor, żeby ktoś mi życzliwie powiedział: "Tak, jesteś miastu potrzebny".  


- To przykre, co pan mówi.


-  Jestem urodzonym optymistą, może kiedyś to się stanie.

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Dodaj komentarz
Komentowanie tego artukułu zostało zablokowane. Przepraszamy
Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Reklama
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER SNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • KUPNO
    OBWOŹNY SKUP ZŁOMU - dojazd do klienta. SKUP STARYCH SPAWAREK. 536 269 912.
  • USŁUGI | inne
    PRZERÓBKI - KOŻUCHÓW, FUTER, NA PILOTKI NOWEGO KROJU. NIEDROGO, PROFSJONALNIE. 606989935.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    DZIAŁKA 11 arów + DOM DREWNIANY I BUDYNEK GOSPODARCZY - okolice Jordanowa. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    KOŃ karo-gniady, 6.700 zł. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    WAŁACH ŚLĄSKI 3-letni, zajeżdżony, 7.700 zł. Sprzedam lub zamienię na starszego. 790 759 407.
  • SPRZEDAŻ | budowlane
    WIĘŹBA 980 zł/kubik. KANTÓWKA, DESKI, ŁATY. 790 759 407.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Pensjonat w Zakopanem zatrudni KONSERWATORA. Praca na 1/2 etatu 602367501
  • PRACA | dam
    Polskie Koleje Linowe S.A. - lider wśród operatorów kolei linowych w Polsce, obecnie poszukuje osób na stanowisko: Młodszy specjalista DS. OBSŁUGI KLIENTA. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Kompleksowa obsługa klienta w stacjonarnych Biurach Obsługi Klienta i telefonicznym BOK, - Udzielanie informacji dotyczących usług PKL S.A., - Rozwiązywanie sytuacji nietypowych, - Dbanie o najwyższy poziom satysfakcji klientów PKL S.A. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-obslugi-klienta.html
    WWW: www.pkl.pl/post/mlodszy-specjalista-ds-obslugi-klienta.html
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • USŁUGI | budowlane
    BUDOWY DOMÓW OD PODSTAW, STANY SUROWE OTWARTE, DACHY, ELEWACJE. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kościelisko---kupie działkę pilnie tel 660797241.
  • PRACA | dam
    Zatrudnię do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach od 9-15. Informacja tel. 609097999
    Tel.: 609097999
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    Spółka POLSKIE TATRY S.A. zatrudni do pensjonatu w Zakopanem pracowników na stanowisko KELNERKA/KELNER ORAZ POKOJOWA. Praca stała na podstawie umowę o pracę. Telefon kontaktowy: 502 037 215 www.praca.polskietatry.pl
  • USŁUGI | inne
    MYCIE DOMÓW GÓRALSKICH W ŚRODKU - WOLNE TERMINY - 880 363 281.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Zakopane - Samodzielny księgowy - księgi handlowe - biuro księgowe AUDITPLUS. https://www.auditplus.pl/praca praca@auditplus.pl
  • ZDROWIE I URODA
    LICENCJONOWANY REFLEKSOLOG: STOPY, DŁONIE, TWARZ. 502 350 983
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia BUDYNEK W WITOWIE nr 190 (do 2025 r. znajdował się w nim Ośrodek Zdrowia). Tel. 698 508 796.
  • PRACA | dam
    PRACA W AUSTRII - austriacka umowa! 13,56-19,30 Euro/h + diety + darmowe zakwaterowanie. Poszukujemy: murarzy, cieśli, dekarzy, hydraulików, elektryków, malarzy, spawaczy, ślusarzy, monterów, kierowców LKW, operatorów wózków i dźwigów, rzeźników, pomocników, pracowników produkcji i innych fachowców. Wymagane: język niemiecki i samochód. +43 676 5451672, k.otrembiak@hogo.cc
  • PRACA | dam
    PROMOTOR roznoszenie ulotek Zakopane. Atrakcyjne wynagrodzenie.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy POKOJOWYCH do sprzątania w aparthotelu w Białce Tatrzańskiej. Oferujemy pracę stałą, sezonową lub dorywczą. Praca w godzinach 8:00 - 16:00 z elastycznym grafikiem i wyżywieniem. 696112266
    Tel.: 696112266
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: MURARZ, CIEŚLA, MALARZ, OCIEPLENIA, ELEKTRYK, SPAWACZ, KRANISTA. Umowy na warunkach niemieckich. Kontakt: 0048 601-218-955
  • SPRZEDAŻ | różne
    SPRZEDAM OPAŁ SUCHY - 788 344 233.
  • PRACA | dam
    Nowe miejsce na mapie Białki Tatrzańskiej rekrutuje ! Na stanowiska: -kucharz produkcyjny, kucharz wydawkowy, pizzer, pomoc kuchenna, pracownik obsługi sali restauracyjnej Jeżeli jesteś zainteresowany/ zainteresowana pracą zadzwoń, lub wyślij CV. 798625975 restauracjadwatopory@gmail.com
    Tel.: 798625975
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REMONTY, ELEWACJE, PODDASZA. 793 677 268.
  • USŁUGI | budowlane
    PŁYTKI, REGIPSY, MALOWANIE, WYKOŃCZENIE WNĘTRZ. 787 479 002.
  • USŁUGI | budowlane
    OCIEPLANIE DOMÓW na materiałach wysokiej jakości. 787 479 002.
  • PRACA | dam
    KASJER/KASJERKA PRACA W SKLEPIE SPOŻYWCZYM BUKOWINIE TATRZAŃSKIEJ WIĘCEJ INFORMACJI POD NR TEL. 609820250 as.stasik@op.pl
    Tel.: 609820250
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-11-25 21:35 Nie będzie likwidacji przedszkoli na terenie rabczańskiej gminy 2025-11-25 21:02 Jak znaleźć idealne mieszkanie? Krótki przewodnik po rynku nieruchomości - kluczowa rola, jaką odgrywa deweloper w Krakowie 2025-11-25 20:42 Zachowaj czujność na zakupach, wyprzedaże to dobra okazja dla kieszonkowców 2 2025-11-25 20:00 Nowe czterokołowce dla straży pożarnych w gminie Czarny Dunajec 3 2025-11-25 19:39 Nowa inwestycja drogowa w Lasku. Podpisano umowę na trzeci etap rozbudowy drogi powiatowej 2025-11-25 19:33 Wojewoda zakwestionował uchwałę o płatnym parkowaniu 1 2025-11-25 19:26 Podatki od nieruchomości w górę 4 2025-11-25 18:59 Rabczańscy policjanci zatrzymali mieszkańca Pacanowa i to wcale nie był Koziołek Matołek 2025-11-25 18:00 Łącz i rządź 1 2025-11-25 17:33 Forum Samorządowe w Nosalowym Dworze 4 2025-11-25 17:00 Miasto kupi działkę na Bulwarach Słowackiego? Sprawa budzi kontrowersje 10 2025-11-25 16:05 Stłuczka na zakopiance 2025-11-25 16:00 O pani, która malowała przędzą 2025-11-25 14:59 Policyjna akcja TOR również w Zakopanem. Każdy sygnał ma znaczenie 7 2025-11-25 14:09 Ostrzeżenie przed opadami śniegu. W Tatrach nawet 35 centymetrów 1 2025-11-25 13:32 Babiogórski Park Narodowy otrzymał profesjonalny sprzęt 2025-11-25 13:30 Wowa Bayak pod Gontem 2025-11-25 13:14 Strażacy usuwają lód i śnieg z mostu 1 2025-11-25 12:52 Duże roztopy i wielkie kałuże (WIDEO) 3 2025-11-25 12:00 Przewodnicy górscy szkolą się w Pieninach 2025-11-25 11:00 Powiatowe Igrzyska Młodzieży Szkolnej w Unihokeju Chłopców 2025-11-25 10:30 Andrzejki z Teatrem RZT 2025-11-25 10:01 Zakopane - sprzedam KOMPLET KAWIARNIANY 2025-11-25 10:00 Zakopane zmniejsza tegoroczny kredyt. Wyższe wpływy, niższe wydatki i korzystniejsze warunki finansowania 11 2025-11-25 08:59 W Zakopanem 5 st. C. i pada deszcz. Większe zagrożenie lawinowe 2 2025-11-25 08:00 Haft pieniński pełen kolorów 1 2025-11-25 07:43 Zadymienie w kotłowni na Olczy 2025-11-24 21:00 Spotkanie poświęcone Ks. Prof. Józefowi Tischnerowi 2025-11-24 20:00 Tynki na Ratuszu są krzywe, czy tylko... źle oświetlone 1 2025-11-24 18:59 W Zakopanem ponad 30 cm śniegu, w Nowym Targu ostrzeżenie przed roztopami 1 2025-11-24 18:00 Zamknięcie ul. Smrekowej w Zakopanem 3 2025-11-24 17:00 Nowy sprzęt dla druhów z gminy Szczawnica 1 2025-11-24 16:00 W Zakopanem odbędzie się Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Chirurgii Kręgosłupa 5 2025-11-24 15:00 Pijany kierowca z dożywotnim zakazem zatrzymany w Zakopanem 2025-11-24 14:00 Mędrole 2025-11-24 13:00 40-lecie Podhalańskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami (WIDEO) 1 2025-11-24 12:29 Orawski skansen zasypany 2025-11-24 12:00 Lata uciekają. Nowy teledysk Zaziego (WIDEO) 5 2025-11-24 12:00 Śnieżny weekend na Podhalu. 17 kolizji i pijany kierowca 11 2025-11-24 11:31 Jubileuszowa konferencja i wystawa w Galerii Władysława Hasiora 2025-11-24 11:00 Dziś kolejka na Kasprowy Wierch nie jeździ 2025-11-24 10:34 Druhowie pojechali do powalonego drzewa 2025-11-24 10:07 A stawką jest życie. Mamy dla Was książki 2025-11-24 10:00 Szlachetna Paczka 2025: ludzie gór ponownie łączą siły 2025-11-24 08:00 Wigilia św. Łucji. Wskrzeszanie dawnej góralskiej szczawnickiej tradycji 2 2025-11-23 21:41 Drzewa łamały się jak zapałki 2025-11-23 20:00 Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu Niepodległości rusza 12 grudnia 6 2025-11-23 19:48 Powalone drzewa w Szczawnicy 2025-11-23 19:00 Zbyt słaba, by utrzymać w dłoni pędzel, mimo to tworzy piękne obrazy 1 2025-11-23 18:00 Rozbiórka stadionu rozpala Zakopane 16
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-11-25 22:58 1. Przecież ci biedni ludzie też muszą z czegoś żyć . 2025-11-25 22:38 2. Nie wiem ale nie przypominam sobie żeby aż taki hejt był na Internecie za tamtej władzy, widać, że jeden i ten sam człowiek ciągle cos wypisuje, może zamiast pisać złościć się to czas startować w nast wyborach ? Rozda pan wszystko i nie będziemy mieć podatków ani za śmieci ani za nieruchomości po prostu kraina miodem i mlekiem płynąca 2025-11-25 22:32 3. Kiedy zaczną wywozić śnieg z chodników, zasp, przejść, parkingów dla niepełnosprawnych? Będą czekać aż ściśnie mrozem? 2025-11-25 22:29 4. Lepiej nie iść na żadną umowę z deweloperem. Żadnych dojazdów czy podpięć. To nie jest teren na pensjonaty, apartamenty i deweloperkę. Dajcie temu miastu chociaż wolniej umierać bo już i tak nic go nie uratuje. To jest trup moralny! Grajdół i stolica lunaparków! Tu się nie da żyć. Stanowcze nie dla rozmów i ugody z deweloperem. NIE! 2025-11-25 22:19 5. "2 miliony jakie kosztuje ta impreza w wiekszosci zostaje u naszych lokalnych przedsiębiorcow" To ile ci "nasi lokalni przedsiębiorcy" dołożyli do tej szopki??? Ile? Konkretnie? Ile dopłacił Fian? Ile dopłacił Nosalowy? Dlaczego mieszkańcy sponsorują jakąś fundację trzepiące kasę na organizowaniu szopek. I mają podnoszone podatki! Kto upoważnił burmistrza do rozdawnictwa i działania na szkodę miasta i mieszkańców. Przecież ci "nasi lokalni przedsiębiorcy" w większości są porejestrowani po całej Polsce i nie płacą tutaj podatków dochodowych. O ile w ogóle płacą bo przecież non stop lecą na stratach. Przecież to skrajna niegospodarność skoro w budżecie przewidziano zaciąganie kilkudziesięciomilionowych kredytów. 2025-11-25 22:09 6. "Burmistrz Bryjak argumentował podwyżki rosnącymi kosztami funkcjonowania miasta. - I tak jesteśmy jednym z najtańszych miast pod względem wysokości stawek." Burmistrz po 20 tysiaków miesięcznie raczył pominąć fakt że jesteśmy najtańszym turystycznym grajdołem w całej Polsce bo ściągalność podatków, opłat, należności jest na poziomie kilku procent. Dlatego ceperskie oscypki z całej Polski mogą sobie pozwolić na wynajmowanie lewego apartamentu po 50 złoty od łepka i cieszą się że mają na raty. Burmistrz chyba powinien się cofnąć do podstawówki, do lekcji matematyki, liczenia w słupkach i tabliczki mnożenia. Może wtedy przyswoiłby taką prostą zależność że pobranie choćby 1 słownie "jednej" złotówki od miliona gości nielegalnych apartamentów przyniesie budżetowi więcej niż dźwiganie garstce kilkudziesięciotysięcznej podatków o 20%. To jest skandal że burmistrz utrzymywany z naszych podatków forsuje podnoszenie podatków uczciwym mieszkańcom żeby zatkać dziurę spowodowaną własną niekompetencją i nieróbstwem! Dlaczego nadal nie ma grup inkasenckich szumnie zapowiadanych w programie wyborczym przyjaznych karpiów? Co jest do jasnej cho..ry?!? Ile będziemy utrzymywać złodziei i oszustów bogacących się naszym kosztem? I nic mnie nie interesują ościenne gminy bo one nie sponsorują sylwestra za milion papierów jednodniowej stonce i nie mają przemiału liczonego w milionach na lewych i całkowicie nieewidencjonowanych przychodach z lewego wynajmu. Jaja sobie z nas robicie i sprzyjacie utrzymywaniu patologiii z którą mieliście walczyć. Bo tak gadaliście jak się pchaliście do żłoba. Dość tej bezprawności i okradania mieszkańców! DOŚĆ!!!!! 2025-11-25 22:07 7. Moze by tak tego prokektanta mostu przywiezc i niech sam ,,zbija,, lod z mostu. Nastepnym razem moze wezmie pod uwage ze u nas jednak sa zimy i nie odwali fuszerki przy nastepnym projekcie. 2025-11-25 22:03 8. Wieat platforma wiwat uśmiechnięci ,jak się macie elektoracie uśmiechnięty bo mi jakoś do śmiechu nie jest,z każdym miesiącem rachunki moje sięgają sufitu a w kieszeni dziura ostatni grosz przez nią poleciał i spadł nie wiem gdzie,podzielcie się ze mną swoimi opiniami czy za Tuska żyje się wam lepiej, czy znów było warto tą rudą mede zapraszać do twoich domów 2025-11-25 21:52 9. "Około 40 osób stawiło się w urzędzie, by zweryfikować powierzchnie wykorzystywane do działalności gospodarczej." No to niebywały sukces! Bo tysiące nie płacą nic. Ale warto się pochwalić. 2025-11-25 21:49 10. "Funkcjonariusze apelują, aby nie zbliżać się do torowisk, mostów, wiaduktów" Toć to Monty Python.
2025-11-21 15:51 1. Brawo Agatko! Piękne, cudne, zachwycające prace! 2025-11-17 21:21 2. Teraz górale wprzedają swoją ojcowiznę żeby kupić nowe auto. Wszystkie te biznesy ze starym śmierdzącym sprzętem (mówiąc złomem) powinny być nakaz ogrodzenia blochą od ulicy. Podobnie ze składami budowlanymi. Tyle pięknych miejsć zostało oszpeconych przez lokalny interes. 2025-11-14 20:05 3. @Abeto, w samo sedno! 2025-11-14 04:43 4. tzn. niezłej. Dla wielu świetnej, dla mnie - niezłej. 2025-11-12 21:31 5. Towarzystwo własnej adoracjii..przykre... 2025-11-11 21:23 6. Jerzy Gruszczyński to też twórca świetnej muzyki ambient trochę w klimatach new age i berlin school, np.cykl Medytacje Tatrzańskie. 2025-11-08 22:32 7. do Dudas widzę, że jednak własność ziemi dla Ciebie jest rzeczą świętą tak jak Ty ją rozumiesz. Wspólnota 8 Wsi w Witowie zarządza m.in dolina Chochołowską i Lejową i takie rzeczy, o których piszesz nie mają miejsca. 2025-11-08 09:49 8. Biedni górale, takie dutki przepadły... Chyba łezkę uronię 2025-11-07 18:02 9. Do naleśnika. Masz racje. Własność ziemi to rzecz święta. Bez TPNu Tatry by staly tak samo gdzie stoją i górale by zarządzali tak jak i teraz.. mielibysmy płoty w poprzek Kalatowek, pijanych "stryków" zbierających opłaty przy ściezkach przez swoje przecież. Smażalnie mintaja nad Czarnym Stawem i korcmy z peruwiańską muzyką wzdłóż Doliny Kościeliskiej albo ryczące quady z łysolami na Goryczkowej. Mam dalej? Że byłoby inaczej? To dlaczego nie jest tam gdzie ta Gomora się pleni dzisiaj 2025-10-31 16:25 10. Przepiękne pracę. Wspaniałą atmosferą Czerwonego Dworu
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama