Reklama

2021-09-13 19:00:57

Rozmowa

Byle nie dać złapać się talibom

Reklama

- Lepiej spaść z samolotu, niż wpaść w ręce talibów - mówi Edward Wlazło, zakopiańczyk, który był na misji w Afganistanie.

 Widząc w telewizji ludzi próbujących za wszelką cenę uciec z Kabulu, nawet na zewnątrz samolotu, zastanawiam się, jak straszne musi być tam piekło, by woleć zginąć w ten sposób, niż zostać w Afganistanie. Pan spędził tam półtora roku, rozumie pan tych ludzi bardziej niż inni Polacy.

- Wyjechałem na misję antyterrorystyczną ISAF (Międzynarodowe Siły Wspierania Bezpieczeństwa) w Afganistanie w 2004 - 2008 r. Przebywałem  w Kabulu i w polskim kontyngencie w Bagram, gdzie było jedno z największych więzień dla terrorystów. Szkoliłem afgańskich policjantów, brałem udział w patrolach i akcjach, spotkaniach ze starszyzną  wiosek. Współpracowaliśmy z ludźmi miejscowymi. Rozumiem doskonale ich strach przed talibami.

- Żeby zrozumieć to, co się dzieje teraz, konieczna jest krótka powtórka z najnowszej historii. Wszyscy pamiętamy 11 września 2001 r - atak terrorystyczny na World Trade Center w Nowym Jorku, za którym kryli się talibowie, a potem polowanie na ich przywódcę Osama bin Ladena.

- Odpowiedzią Amerykanów były ataki na lotniska talibów. Od 1997 r. w Afganistanie rządzili talibowie. Obowiązywał szariat - zbiór rygorystycznych zasad, prawo muzułmańskie oparte na Koranie, którym musieli się kierować wszyscy obywatele. Tam też terroryści mieli schronienie. Już w grudniu 2001 r. talibowie stracili władzę. Powstał ISAF, czyli Międzynarodowe Siły Wspierania Bezpieczeństwa, które miały zapewnić i utrzymać bezpieczeństwo w Afganistanie oraz pomóc w stworzeniu demokratycznych struktur.  Do antyterrorystycznej koalicji przystąpiła także Polska. Trafiło tam ponad 30 tys. polskich żołnierzy, 44 z nich zginęło, ponad 300 odniosło rany podczas akcji.

- Dla pana nie była to pierwsza taka misja.

- Byłem wcześniej na misjach w Libanie, Syrii, Izraelu, Bośni-Hercegowinie, Macedonii i Kosowie, ale ta była najcięższa, wysoko bojowa, nie było miękkiej gry. Człowiek cieszył się z każdego przeżytego dnia. Za mojego pobytu nasza baza była kilkakrotnie ostrzeliwana, kilka razy w nocy uciekałem z innymi do schronu. To nie było kółko różańcowe. Nawet podczas szkolenia w bazie żołnierzy czy policjantów afgańskich trzeba było być czujnym. Nigdy nie miało się pewności, że żołnierz, któremu dało się broń i przeszkoliło, nie odwróci się i nie strzeli w moją stronę. Miałem żołnierskie szczęście i nic takiego mi się nie przytrafiło. Bywało jednak, że żołnierze afgańscy po kilkumiesięcznym szkoleniu, zaopatrzeni w amerykański sprzęt, broń, wyjeżdżali na pierwszą przepustkę i już z niej nie wracali, przechodzili na stronę talibów.

- Uczestnicy misji współpracowali jednak z Afgańczykami, musieli im zaufać.

- Tak, sporo Afgańczyków współpracowało z nami. To byli tłumacze, pracownicy fizyczni, kierowcy. Ja współpracowałem z dwójką tłumaczy. To byli ludzie wykształceni - jeden był po studiach w Anglii, drugi we Francji. Byli bardzo serdeczni, sympatyczni. Zaprzyjaźniłem się z nimi, nigdy się na nich nie zawiodłem. Ze względu na ich bezpieczeństwo nie mogę podawać ich nazwisk. Wiem, że jeden z nich jest już poza Afganistanem, o losach drugiego nic nie wiem, ale mam nadzieję, że Amerykanie wywieźli go z całą rodziną. Martwię się o nich.

Poznałem też Afgańczyka, który studiował we Wrocławiu. Miał żonę Polkę. Byłem nawet u nich w domu, też nie wiem, co się z nimi dzieje. Mieli obywatelstwo polskie, wierzę, że udało im się wydostać z Afganistanu.   

- Będąc tam, miał pan okazję poznać tych ludzi, ich mentalność, kulturę?

- Na misji nigdy nie wyjeżdżaliśmy poza bazę indywidualnie, teren był zaminowany, osoba, która nie znała okolicy, nie miałaby szans na przeżycie. Każdy wyjazd był logistycznie przygotowywany, teren był sprawdzany, a my zaopatrzeni w broń krotką, długą, GPS, telefony satelitarne. Zawsze był strach i poczucie zagrożenia.  Docierały do nas informacje, że za zabicie żołnierza z misji Afgańczyk dostawał od talibów 10-15 tys. dolarów. Nie było okazji do spotkań towarzyskich.

- Śmierć zaglądała wam w oczy, ale jeszcze gorzej było dostać się w ręce talibów.

- Dostanie się w ręce talibów oznaczało powolne umieranie, tortury. Dlatego rozumiem ludzi, którzy teraz za wszelką cenę starają się uciec z Afganistanu. Za współpracę z Amerykanami oni i ich rodziny mogą zapłacić straszną cenę. Rozumiem  ich determinację.

- Na zdjęciach z lotniska w Kabulu widać samych mężczyzn. Nie ma tam ani kobiet, ani dzieci. To przerażające.

- W ich kulturze to normalne, że facet ratuje siebie, nie dbając o kobiety i dzieci. Los kobiet w Afganistanie jest bardzo trudny. Kiedy obowiązywał szariat, kobiety nie miały żadnych praw, nie mogły ani uczyć się, ani pracować. Ich zadaniem było zadowalać swoich panów, rodzić im dzieci i zajmować się domem. Były bezwzględnie zamykane w domach, mogły wychodzić tylko z opiekunem męskim, w burkach okrywających ciało. Zakazane były zachodnie książki, filmy, muzyka, uprawianie sportu. Powszechne były publiczne chłosty. Po odebraniu w grudniu 2001 r. władzy talibom los kobiet zmienił się, głównie w większych miastach. Widywałem kobiety z odsłoniętymi twarzami, w dżinsach, niektóre z nich nawet zaczęły zajmować publiczne stanowiska. Teraz ich los znowu będzie taki, jak 20 lat temu. Trzeba jednak pamiętać, że  Afgańczycy nigdy nie traktowali kobiet tak jak Europejczycy. To inna mentalność. Kobieta, dziewczynka zawsze były obywatelami gorszej kategorii. Dlatego ci młodzi mężczyźni, których oglądamy w telewizji, myślą głównie o sobie. Może też chcą dostać się do Europy czy Ameryki, żeby zarabiać i pomagać rodzinie, która została w Afganistanie.

- Talibów jest o wiele mniej niż żołnierzy armii afgańskiej. Czytamy w mediach, że armia była świetnie wyposażona dzięki Amerykanom. Dlaczego tak łatwo dali przejąć kraj talibom? Ma pan poczucie zmarnowania tych 20 lat? A może decyzja Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu była przedwczesna?

- Rozumiem decyzję Donalda Trumpa i niedawne słowa obecnego prezydenta Joe Bidena. Nie było już racjonalnych powodów, żeby amerykańscy żołnierze nadal przelewali tam krew. Afgańczycy zostali przez te 20 lat dobrze wyszkoleni i przygotowani do kierowania krajem oraz walki z talibami. Ameryka wydała na samo szkolenie 88,5 mld dolarów. Armia afgańska wraz z policją liczyła 301 tysięcy żołnierzy, w tym dobrze przeszkolonych 180 tys. Tymczasem talibów jest tylko 55-85 tys. Amerykanie zostawili afgańskiej armii najnowocześniejszy sprzęt - śmigłowce bojowe, moździerze, haubice, broń maszynową...

- Sprzęt, który dziś jest w rękach talibów. Dlaczego tak łatwo oddali władzę. Co się stało?  

- Zawiodła sama góra. Prezydent, który zabrał kupę pieniędzy i prywatnym samolotem uciekł do Emiratów Arabskich. Zawiedli ministrowie. Nie było koordynacji, nikt nie chciał z talibami walczyć. Oddali kraj bez walki. Nie wierzyli w swoje siły bez wsparcia Amerykanów. Bali się walk plemiennych, masowych mordów. Wierzyli, że Amerykanie szybko nie wyjadą, bez nich stali się bezbronni. Mimo że mieli szansę i możliwości, by pokonać talibów. Ale trzeba też pamiętać, że dzisiejsi talibowie to nie są ci sami co 20 lat temu. Dziś to ludzie wykształceni, profesjonalni. Dobrze ubrani, czyści. Wysyłają przekaz, że dążą do zjednoczenia narodu afgańskiego. Obiecują, że nie będzie  rzezi, egzekucji. Namawiają naukowców, lekarzy, żeby zostali, nie uciekali. W kraju muszą funkcjonować urzędy, banki, policja, nie mogą wymordować wszystkich, którzy współpracowali z Amerykanami. Potrzebują tej wyszkolonej przez Amerykanów kadry.

- Wierzy pan w zapewnienia talibów?

- Nie wierzę w ich obietnice, wiem, że są bezwzględni i nie dotrzymują słowa. Liczę jednak, że pójdą po rozum do głowy i nie będą wszystkich rozliczać. Ten kraj jest już wystarczająco zniszczony wojną domową, potrzebuje spokoju, odbudowy kraju, międzynarodowych kontaktów. Już Chińczycy próbują ten kontakt nawiązać ze względu na duże złożą litu w Afganistanie.

Przypomina mi się jednak rozmowa z moim tłumaczem, który powiedział, że w Afganistanie trzeba się bać trzech rzeczy: śmiertelnego jadu kobry Naja naja, ostrych zębów tygrysa i okrutnej, bezwzględnej zemsty Afgańczyka. Może dlatego od czasów Aleksandra Wielkiego nikt tego kraju nie podbił.  

rozmawiała Beata Zalot

Dr Edward Adam Wlazło - emerytowany żołnierz Oddziału Specjalnego ŻW. Instruktor prawa i kryminalistyki, specjalista ds. operacyjnych i dochodzeniowo-śledczych. Uczestnik wielu misji pokojowych, humanitarnych i rozjemczych ONZ, UNITED NATIONS w Libanie, Syrii i Izraelu. Uczestnik misji stabilizacyjnej NATO na Bałkanach. Uczestnik misji antyterrorystycznej OEF-ISAF w Afganistanie. Ekspert ds. misji wojskowych, zarządzania kryzysowego i armii obcych. Wykładowca akademicki kilku uczelni. Tytuł doktora zdobył na Wydziale Geografii - Geologii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Kawaler Orderu „VIRTUTI CIVILI-I Klasy” i 33 innych wojskowych odznaczeń.

 

 


Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
Śliwka 2021-09-15 17:06:39
Uważam, że jest Oki bo w tym czasie, kiedy p. Edward Wlazło był w Afganistanie nie był jeszcze pracownikiem TPN i to jest logiczne. Bardzo dobrze, że potrafi rozgraniczyć okres służby w misjach, a obecną pracą w Parku.
Wiele mi rozjaśnił ten artykuł po wypowiedzi p. Edwarda Wlazło jak rzeczywiście może być w tym dalekim kraju.
Tatran 2021-09-13 21:51:12
Piękne CV, ale ani słowa o pracy w TPN - komendant straży parku. Pan Edward chyba się wstydzi zatrudnienia w tej instytucji. I chyba należy mu się troche zrozumienia.
Roman71 2021-09-13 19:38:01
Pani Beato bardzo fajny i konkretny wywiad z dr Wlazlo. To dr Edward nie jest już komendantem Straży TPN, brakuje tej informacji. Chyba że się mylę.

Reklama
  • PRACA | dam
    Przyjmę dwie dziewczyny najlepiej z Zakopanego NA STOISKO Z OSCYPKAMI w Zakopanem (12.12.25-12.01.26). Praca dobrze płatna. 664 497 808.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DOMEK długoterminowo, 35 m2, Szaflary, 1800 zł na miesiąc, rachunki wliczone w czynsz. 668 774 208.
  • USŁUGI | inne
    Chętnie zaopiekuję się psiakami i innymi zwierzakami domowymi. Najlepiej po 14.00. 530806950 przemkoh2o@wp.pl
    Tel.: 530806950
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajęcia w Nowym Targu POKÓJ Z ANEKSEM KUCHENNYM I ŁAZIENKĄ. 889 694 718.
  • PRACA | dam
    Hotel "Foluszowy Potok" Zakopane, ul. Zamoyskiego 42 zatrudni do restauracji hotelowej: KELNERA/-KĘ. Zapewniamy stabilną, całoroczną pracę w restauracji hotelowej. Kontakt wyłącznie telefoniczny: 660 41 00 46
  • PRACA | dam
    WIZY USA, WYJAZDY, ZIELONA KARTA. 501 809 644
  • PRACA | dam
    Przyjmę do pracy PIZEERA Z DOŚWIADCZENIEM, praca 4/5 dni w tygodniu, od 16:00 do 1:30. Zakopane. Stawka: 30 zł/godz. 692 242 042.
  • PRACA | dam
    PKL Horeca Sp. z o.o. jest Spółką wchodzącą w skład Grupy PKL. Obecnie poszukujemy osoby na stanowisko: SPECJALISTA DS. JAKOŚCI SPRZEDAŻY. Miejsce pracy: Zakopane. CO BĘDZIE NALEŻEĆ DO TWOICH OBOWIĄZKÓW? - Monitorowanie wyników tajemniczego klienta i analiza raportów sprzedażowych, - Identyfikacja trendów oraz obszarów wymagających poprawy, - Współpraca z liderami obiektów - motywowanie zespołów, spotkania, ustalanie celów jakościowych i sprzedażowych, - Opracowywanie i wdrażanie standardów obsługi w hotelach i restauracjach, - Organizacja szkoleń z zakresu jakości obsługi, upsellingu i cross-sellingu, - Przygotowywanie raportów jakościowych i sprzedażowych, monitorowanie postępów, - Analiza feedbacku od klientów i wdrażanie działań korygujących, - Poszukiwanie innowacji i nowych technologii wspierających jakość usług, - Ścisła współpraca w obrębie działu, oraz z klientem wewnętrznym i zewnętrznym, - Tworzenie zestawień, porównań i raportów na zlecenie przełożonego. DOŁĄCZ DO NAS! Więcej informacji i rekrutacja: https://www.pkl.pl/post/specjalista-ds-jakosci-sprzedazy.html
    WWW: www.pkl.pl/post/specjalista-ds-jakosci-sprzedazy.html
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • USŁUGI | inne
    PROFESJONALNA WYCINKA DRZEW, GAŁĘZI Z PODNOŚNIKA I Z UŻYCIEM LINY. 889 105 476
  • PRACA | dam
    Zatrudnię Recepcjonistkę/Recepcjonistę: - umowa o pracę - w hotelu 4* - możliwość rozwoju: szkolenia, kursy - konieczna znajomość języka angielskiego - doświadczenie mile widziane, ale jeżeli nie masz doświadczenie, to wszystkiego Cię nauczymy:). 600087765 stamary.pl praca@wo-ma.com
    Tel.: 600087765
  • PRACA | dam
    PRODUCENT ŻYWNOŚCI w Zakopanem zatrudni PRZEDSTAWICIELA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • PRACA | dam
    Piekarnia rzemieślnicza TuChleb w Zakopanem zatrudni piekarkę/piekarza, cukierniczkę/cukiernika oraz osobę do przyuczenia. 602124461
    Tel.: 602124461
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Do wynajecia ładne mieszkanie 2 pokojowe 36m2 w Nowy Targu -ul Szaflarska w bloku z windą tel 660797241 b12.pl.
  • USŁUGI | budowlane
    DOTACJA Z CZYSTEGO POWIETRZA - TERMOMODERNIZACJA. Oferujemy bezpłatną pomoc od A do Z w pozyskiwaniu dotacji, przeprowadzeniu termomodernizacji oraz rozliczeniu dotacji z programu Czyste Powietrze. Zmień swój dom. 888 276 582.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Osoba prywatna KUPI DZIAŁKĘ BUDOWLANĄ - okolice Nowego Targu. Płacę gotówką. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYDZIERŻAWIENIA DZIAŁKA W LUDŹMIERZU PRZY DRODZE NA CZARNY DUNAJEC. 608 729 122
  • PRACA | dam
    SUPERMARKET LEWIATAN W MURZASICHLU zatrudni pełny etat na stanowisko sprzedawca kasjer praca zmianowa. 601514066
    Tel.: 601514066
  • PRACA | dam
    Pensjonat w Zakopanem zatrudni KONSERWATORA, koniecznie zmotoryzowanego. Praca na 1/2 etatu 666378357.
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788
  • SPRZEDAŻ | zwierzęta
    BORDER COLLIE szczenięta. 791 669 932.
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOMY po 100 m2 - Klikuszowa, koło Centrum Narciarstwa. 608 729 122.
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Kupię działkę budowlaną Nowy Targ i okolice. 608 729 122.
  • BIZNES
    Wydzierżawię działkę w Ludźmierzu przy trasie Nowy Targ-Czarny Dunajec lub przyjmę reklamę. 608 729 122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę MURARZY. Praca Polska, Niemcy. 608729122.
  • PRACA | dam
    Przyjmę CIEŚLI DACHOWYCH, DEKARZY, POMOCNIKA DEKARZA. 608729122.
  • PRACA | dam
    INSTRUKTORZY NARCIARSCY www.szkolajurgow.pl tel. 692001268
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • SPRZEDAŻ | różne
    LIKWIDACJA SKLEPU "WOD-KAN I ŁAZIENKI". WYPRZEDAŻ ASORTYMENTU W ATRAKCYJNYCH CENACH. W tym: baterie, umywalki, itp. Zapraszamy: ul. Chramcówki 33, Zakopane.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam DOM, centrum Zakopanego - 602 633 931.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO, KELNERKĘ. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ocieplenia, elekryk, spawacz, operator koparki, dźwigowy. Umowy na warunkach Niemieckich 0048 601 218 955
  • PRACA | dam
    Przyjmę PIEKARZA. 607 44 55 66.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-10-25 21:08 Niespodziewani obiadowi goście w ogrodzie (WIDEO) 2025-10-25 21:00 Sit Down zamiast wulgarnego Stand Up, czyli Maciej Pinkwart i Hanka Wójciak w Kombinacie (WIDEO) 2025-10-25 19:59 Tragedia podczas zejścia ze znanego schroniska w Tatrach. Próbował przejść przez potok 2 2025-10-25 19:00 Kolejne sukcesy młodych szachistów z Zakopanego 2025-10-25 18:00 Marszałek wyda na Forum 700 tys., Zakopane 100 tys. Pytamy burmistrza o ten wydatek (WIDEO) 15 2025-10-25 17:37 Kawalkada aut startujących w 58. Rajdzie Żubrów uchwycona na trasie (FOTO) 2025-10-25 17:30 Niedziela dla najmłodszych w Centrum Edukacji Lotnicznej 2025-10-25 17:00 Piękna zima w Tatrach. Silny wiatr i sporo śniegu na Hali Gąsienicowej (WIDEO) 2025-10-25 16:00 Dziś śpimy godzinę dłużej. Ostatnia zmiana czasu? 2 2025-10-25 15:00 Akademia Lotnika z Kamilem Stochem w szkole w Zębie 2025-10-25 14:00 Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach 2025-10-25 13:25 Rodzina Hyrczyków z owcami wraca z wypasu, czyli kolejny redyk (WIDEO) 2025-10-25 13:00 Kolejne medale dla naszej pary, rodzina z Zakopanego w światowej elicie lekkoatletów 2025-10-25 12:00 Raz słonko, raz deszcz, ponad 600 owiec trzeba przeprowadzić (WIDEO) 1 2025-10-25 11:35 Do sprzedania w Zakopanem różne BIURKA 2025-10-25 11:30 Obfita zima w Kraków Airport! 2025-10-25 11:00 58. Rajd Żubrów wystartował (WIDEO) 5 2025-10-25 10:00 Wyższe ceny parkingów przy Dolinie Kościeliskiej 3 2025-10-25 09:00 Coraz więcej osób dociera do Zakopanego pociągami 5 2025-10-25 08:00 Poprawa pogody, dziś duże szanse na słońce, słaby deszcz może popadać po południu 2025-10-24 21:49 Zalane posesje w Witowie 3 2025-10-24 21:00 W Kościelisku odbyły się uroczystości pogrzebowe Stanisława Klapera, Żołnierza Wyklętego 14 2025-10-24 20:00 Huk zamiast spokoju (WIDEO) 2025-10-24 19:31 W Ratułowie będzie całkowicie zamknięta droga 2025-10-24 19:00 Zakopiański Hasior. Pierwsza taka czcionka w historii 2025-10-24 18:05 Strażacka akcja w centrum Zakopanego 1 2025-10-24 18:00 Opowieść o pasji, która nie zna granic 2025-10-24 17:30 Wodospad Spadowiec to zwykle dwie stróżki wody, dziś wygląda tak (WIDEO) 2025-10-24 17:00 Szczawnicka młodzież pracuje nad spektaklem 2025-10-24 16:27 Festyn charytatywny w Krościenku 2025-10-24 16:00 Burmistrz podał datę, kiedy w Zakopanem będą płatne parkingi 6 2025-10-24 15:00 Katarzyna Niewiadoma z Ochotnicy Górnej nominowana do prestiżowej nagrody 1 2025-10-24 14:35 Lubań Maniowy z Pucharem Podhala. 7:0 w finale (WIDEO) 2025-10-24 14:00 Walczyli o jak najlepsze miejsca w zawodach kajakowych 2025-10-24 13:00 Podhalańska kultura i tradycja w bibliotece 2025-10-24 12:21 Kibicujcie młodym siatkarzom z Rabki 2025-10-24 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 1 2025-10-24 11:30 Jesień w górach potrafi być zdradliwa 2025-10-24 11:00 Opady śniegu w Zakopanem i Kościelisku (WIDEO) 2025-10-24 10:00 Spór o działkę w zawieszeniu. Radni na razie nie podejmą decyzji 5 2025-10-24 09:00 Dziś deszczowy piątek. Jest alert RCB 2025-10-24 08:00 Charytatywna zbiórka w Szczawnicy 2 2025-10-24 07:00 Niezwykła wystawa w Jutrzence. Prace absolwentek Szpulek z rocznika 1988 2025-10-23 22:00 Debata w Sopocie z udziałem minister kultury i burmistrza Zakopanego 7 2025-10-23 21:00 Transport konny kontra busy elektryczne - kompromis i praca dla każdego (WIDEO) 17 2025-10-23 20:00 Ambasador Zjednoczonych Emiratów w Zakopanem. Był oczarowany 3 2025-10-23 19:30 35 lat temu runął Pomnik Wdzięczności w Zakopanem 13 2025-10-23 19:00 Branża w kryzysie, apel spod Tatr o podpis prezydenta pod zakazem hodowli zwierząt futerkowych (WIDEO) 3 2025-10-23 18:00 Strażacy przygotowują się do zimy 2025-10-23 17:56 Konar na aucie, ale halny jakby trochę osłabł 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-10-25 23:06 1. Czas letni zimą, a latem letni + godzina, żeby później słoneczko zachodziło, tak bym to widział najchętniej. 2025-10-25 23:01 2. @Halina "nasz chłopak" z Węgier... 2025-10-25 22:55 3. Taaa, zostawia kasę ale w Nosalowym a nie u Staska pod lasem 2025-10-25 22:23 4. postplatfusi czererep zaś jojcy, że pisowski marszałek.... no to mamy coś takiego " "Nowacka stwierdziła, że ani złotówka z pieniędzy publicznych nie poszła na organizację Campusu [czas nagrania: 05:15]. - No były dotacje z samorządu Olsztyna na przykład - zwrócił uwagę prowadzący. - Z pieniędzy publicznych, z pieniędzy rządu, funduszy politycznych, z pieniędzy partyjnych. Nie dotykaliśmy takich pieniędzy - uściśliła." Ministra dodała, że byli sponsorzy, były też samorządy, które pokazywały na Campusie swoją działalność. Z tym że pieniądze z budżetów samorządowych to nie są środki publiczne według ministry lewackiej A marszałka spod tęczowej koniczynki, który "dorzucił" się do zielonej granicy agnieszki niderland panimajesz???? 2025-10-25 22:19 5. Ale zdajecie sobie sprawę że ten gościu za chwilę podpisze umowę na sylwestra żeby jakaś firma medialna mogła się promować w Zakopanem w szycie sezonu, szczycie oglądalności, przy horrendalnych cenach za minutę reklamy? Oczywiście szczegóły będą utajnione żeby mieszkańcy nie wiedzieli na ile ich oszukano. A milionik pęknie jak nic. I kto zapłaci??? Oszuści z lewych apartamentów czy znowu złupią mieszkańców podwyżkami lub kredytem? 2025-10-25 21:39 6. prawdziwa z ciebie ameba, tyle tylko, że nie pisowska, a lewacko KOalicyjna. Wszyscy normalni, w miarę inteligentni, czyli wszyscy pisowcy, wiedzą, że w Kościele Katolickim nie ma czegoś takiego, jak rozwód!!! Sprawdź, a potem się mądrzyj, platfusi pełzaku!! Ps. dzisiaj jest dzień kundelka. Z tej okazji przyjmij ode mnie wyrazy najszczerszych życzeń wszystkiego najlepszego, przede wszystkim powrotu do zdrowia, mój ty sierściuchu 2025-10-25 21:38 7. @sasiadAgusi, to dlaczego ci "nasi przedsiębiorcy" którzy zarobią "mnóstwo kasy" się do tego nie dokładają??? Tylko mieszkańcy których się straszy dziurą budżetową i co chwila podnosi śmieci i podatki???? Do jasnej ..... Niech ci "przedsiębiorcy" wynajmujący w nielegalnych samowolach budowlanych i apartamentach składają się skoro takie kokosy zarabiają!!! Dlaczego kasę czepią "przedsiębiorcy" na lewym wynajmie a mieszkańcy mają płacić za śmieci zostawione przez gości z ich apartamentów???? Filipowicz płać ze swojej kasy albo niech Karp płaci bo oboje "zarobicie kokosy"!!! Jaja sobie z nas robicie? 2025-10-25 21:31 8. Ostatnia? Ile było tych ostatnich zmian. Unia, czy pajacolandia bez wizji, wcześniej się rozsypie w drobny mak. 2025-10-25 20:58 9. # sasiadAgusi- wysunąłeś się na ulicę dziś ? Korki jak pieron. Koniec października. Jaki MARTWY SEZON ? Myślisz, że będą łazić po sklepach i knajpach ? 2025-10-25 20:48 10. Co tam jakieś nędzne 100 tys zł przy przyszłorocznym deficycie 60 mln. W Zakopanem nie ma sie gdzie wyszczać( przepraszam za nieadekwatne słowo), syf na ulicach, i tak dalej. Prywatna Fundacja doi kasę.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama