Reklama

2022-01-30 10:00:00

Wspominamy

Przerwany życiorys Włodka

Wspinaczka na północno-zachodniej ścianie Tępej była ostatnią drogą Władysława Cywińskiego, najwybitniejszego znawcy oraz pasjonata topografii Tatr, taternika z zamiłowania, ratownika TOPR i przewodnika tatrzańskiego z profesji, zagorzałego ochroniarza przyrody tatrzańskiej oraz człowieka o zdecydowanych przekonaniach i światopoglądzie. Zginął w ładnym zakątku Tatr - w Dolinie Złomisk.

Swoje życie zaplanował już w wieku młodzieńczym, a potem konsekwentnie plan ten realizował. Będąc w świetnej - jak na swoje lata - formie i kondycji fizycznej, mógł zrealizować jeszcze wiele zamierzeń, ale życie Włodka zostało nagle przerwane. Co prawda brał ten fakt pod uwagę, że kiedyś limit udanych wspinaczek może się wyczerpać. Mawiał: „Statystyka jest nieubłagana - jeżeli chodzę po Tatrach 200 dni w roku, to tam wcześniej lub później znajdę śmierć” i tak też się stało, tylko jeszcze trochę za wcześnie. Te pół wieku wspaniałej przygody tatrzańskiej, przeżywanej na wielu płaszczyznach, tak kiedyś podsumował: „Jestem zadowolony z życia, gdybym miał je jeszcze raz przeżywać - zmieniałbym bardzo niewiele”. Dewizę życiową miał następującą: „Jeśli już być na tym wspaniałym świecie - to być kimś. Nie warto zmarnować życia - tego przypadkowego prezentu - na banalność i tuzinkowość”. Włodek ten cel zrealizował. Był więcej, niż kimś. Na trwałe zapisał się w dziejach taternictwa, nie tylko jako najlepszy znawca topografii Tatr, ale również jako autor wielu nowych dróg wspinaczkowych, 19 tomów szczegółowego przewodnika po Tatrach, wielu nazw topograficznych, ciekawych tur górskich, wspinaczek „na żywca”, a przede wszystkim solowego, rekordowego przejścia, w stylu czysto sportowym, Głównej Grani Tatr w ciągu 3,5 dnia w 1975 roku.

Do ostatnich dni życia był niezwykle aktywny. Trzy dni przed tragiczną wspinaczką usłyszał od pewnej pani komplement: „Ładnie się pan starzeje”, który wprawił go w dobry nastrój. Realizował się w wielu dziedzinach. Były to nie tylko Tatry, seks i polityka, jak napisał w podtytule swojej autobiografii „Góral z Wilna”, ale także brydż, szachy, muzyka, a przy okazji również praca zawodowa, zgodna z jego wykształceniem. Na szczęście udało mu się znaleźć taką pracę, że miał sporo czasu na Tatry, bo przecież to one zadecydowały o tym, że zamieszkał w Zakopanem. Tatry - jak przyznaje - zobaczył po raz pierwszy z Babiej Góry w wieku 19 lat, kiedy był po drugim roku Politechniki Gdańskiej. W czasie wakacji odwiedził rodziców, którzy przebywali tam na wczasach. Wszedł nie bez oporu na Babią Górę, zobaczył Tatry i zdębiał z wrażenia. I tak się zaczęło. W arkana wspinaczki wprowadzał go Andrzej Nowacki, który studiował na tym samym wydziale. Potem był kurs taternicki coraz częstsze wyjazdy w Tatry, zapisał się do Klubu Wysokogórskiego w Trójmieście. Po studiach odrobił 2 lata fundowanego stypendium w krakowskiej geofizyce - stąd znacznie bliżej było już w Tatry - a w 1965 roku zamieszkał w wynajętym pokoiku w Kirach i zatrudnił się w ZURiT, naprawiając radia i telewizory. To właśnie w tym okresie poznałem Włodka, który potem nieraz bywał u nas na Skibówkach. Graliśmy w brydża, popijając Vermouth. Z Kir do pracy w Zakopanem chodził nieraz dziwnymi drogami. Kiedyś za 3 godziny, przez Czerwone Wierchy, był już o godz. 8 w warsztacie ZURiT przy ul. Nowotarskiej. W następnym roku zaczynał się kurs przewodnicki, który prowadził Witold Paryski. Zapisaliśmy się: Włodek, ja, Piotrek Malinowski, który po ukończeniu szkoły w Warszawie powrócił do Zakopanego, oraz Józek Olszewski, posiadający już pokaźny dorobek taternicki, uczestnik przejścia Głównej Grani Tatr w 1960 roku. Kurs trwał niespełna rok. Włodek, który lubił geografię, łatwo zapamiętywał szczegóły topografii tatrzańskiej i od razu zyskał sympatię Mistrza. Podtatrze i przyległe pasma górskie w zasadzie go nie interesowały. Paryski, który znał jego zainteresowanie wyłącznie Tatrami, zadał mu z Podtatrza tylko jedno pytanie: „Wymieńcie, kolego, gdzie znajdują się na naszym terenie przekaźniki radiowo-telewizyjne”, co oczywiście Włodkowi nie sprawiło trudności - chodziło o Gubałówkę, Kralovom hole i Luboń Wielki. Egzamin z Podtatrza zdał, a z topografii Tatr już wtedy był bardzo dobry. Blachę przewodnicką odebrał z dumą z rąk samego Mistrza na Gerlachu. W tamtych latach został kandydatem w Pogotowiu Górskim, a w 1967 roku złożył przysięgę ratowniczą. Ucieszył się, kiedy zaproponowano mu pracę w Stacji Linii Radiowej na Luboniu Wielkim koło Rabki. Co prawda było to dalej od Tatr, ale za to co za praca! Tydzień pracy non stop, a potem 2 tygodnie wolne. Mieszkanie bliżej, bo na Krzeptówkach, załatwił mu „Ujek” Krzeptowski, ratownik i przewodnik tatrzański. Włodek mógł już dodatkowo zarobić na wycieczkach, jako przewodnik. Dostawał z BORT PTTK zlecenia i oprowadzał wycieczki - szkolne, grupy z PGR, kopalń i innych zakładów pracy. Ale to nie była praca, która dawałaby mu satysfakcję. Kiedy tylko mógł, wyrywał się w Tatry na wspinaczki - z partnerem albo (często) samotnie. W tym czasie przeszedł wiele dróg wspinaczkowych „na żywca”, nie przekraczając V stopnia trudności. W czasie dyżurów na Luboniu biegał wczesnym rankiem po lasach, a w razie deszczu po schodach 7-piętrowego obiektu, uzyskując czasem wynik przewyższenia taki, jak z Morskiego Oka na Rysy i z powrotem. Dbał o kondycję, a w dniach wolnych od pracy zaliczał kolejne szczyty w Tatrach i drogi wspinaczkowe. Na niektórych szczytach przeszedł wszystkie drogi, a nawet poprowadził własne. Przygotowywał się solidnie do przejścia solowego Głównej Grani Tatr, przechodząc wcześniej poszczególne fragmenty grani. Co prawda Krzysiek Żurek ubiegł go w realizacji tego projektu, ale Włodek zrobił to w stylu sportowym, nie miał założonych na grani składów, wszystko niósł z sobą. Przejście to dokonane w ciągu 3,5 dnia uważał za swoje największe osiągnięcie tatrzańskie. Wszedł w Tatrach na wszystkie nazwane szczyty i turniczki, a na niektórych był wielokrotnie.

By zostać ratownikiem, musiał nauczyć się dobrze jeździć na nartach. Przyznaje, że w czasie pierwszego zjazdu z Kasprowego przez Goryczkową zaliczył ponad 30 upadków, ale potem, będąc na dyżurach, uparcie trenował, nogi miał silne, kondycję też, gorzej było z techniką. Miałem kiedyś z Włodkiem obstawę treningu supergiganta na Goryczkowej. Po zakończonym przejeździe zawodników zaczęliśmy zjeżdżać z pustą akią z Przełęczy Goryczkowej do Kuźnic. Włodek z przodu, przy dyszelkach, ja z tyłu. Pojechał ostro po bramkach, coraz prędzej, a z „Buli nad Polakiem” po muldach prosto w dół, do nartostrady. Myślałem wtedy, że już po nas, ale jakoś się udało. Więcej już z Włodkiem z akią nie zjeżdżałem. Przez prawie 40 lat Włodek pełnił dyżury ratownicze w schronisku przy Morskim Oku. To był jego ulubiony rejon Tatr Polskich. Wczesnym rankiem „pomykał” na któryś z sąsiednich szczytów, a kiedy do schroniska dochodzili pierwsi turyści, był już w dyżurce ratowniczej. Przez ten cały okres pracy ochotniczej, a potem również zawodowej w Pogotowiu Tatrzańskim należał do najaktywniejszych ratowników, prawie co roku otrzymywał nagrodę Naczelnika TOPR za największą liczbę przepracowanych godzin. Warto przypomnieć, że Włodek był jednym z głównych inicjatorów reaktywowania TOPR na początku lat 90. Uczestniczył w ponad 500 wyprawach, a za swoje zasługi w ratownictwie został odznaczony Krzyżem Oficerskim OOP, a potem Krzyżem Komandorskim OOP. Włodek szybko awansował w karierze przewodnickiej. Już w 1969 roku został przewodnikiem II klasy, a w następnym I klasy. Jako specjalista od topografii Tatr został członkiem Komisji Egzaminacyjnej dla przewodników tatrzańskich, potem jej przewodniczącym. Na każdym kursie przewodnickim dzielił się swoją wiedzą, a jego wykłady cieszyły się ogromnym powodzeniem. Wyszkolił wielu bardzo dobrych przewodników i ratowników tatrzańskich. Po latach zrezygnował, kiedy zostały wprowadzone przepisy regulujące przebieg egzaminu, z czym Włodek się nie zgadzał. W ostatnich latach, chociaż nie był członkiem komisji, nadal szkolił nowych przewodników zarówno na wykładach, jak i w terenie, i wszyscy dziwili się, jaką ma jeszcze świetną kondycję. Część swojej wiedzy przekazał w 18 tomach szczegółowego przewodnika po Tatrach, którego ostatni - 19. tom „Główna Grań Tatr” ukaże się już pośmiertnie. Początkowo planował współpracę z Witoldem Paryskim. Kiedy współpraca nie układała się, bo każdy z nich miał swoją koncepcję, Włodek sam postanowił podjąć się realizacji wielotomowego dzieła, które - jak szacował wstępnie - miało się składać z 60 tomów. Od zarania swego taternictwa był zagorzałym obrońcą przyrody tatrzańskiej, co podkreślał na każdym kroku, prawie w każdym swoim tomie przewodnika, a także na wykładach. To tylko kilka moich wspomnień o Włodku, głównie z początkowego okresu jego działalności w Tatrach. Wiele by można napisać o jego pozostałych pasjach, zainteresowaniach i poglądach oraz o Włodku jako człowieku. Odsyłam czytelników do blogu na stronie TP, do tekstu Maćka Krupy, który niezwykle trafnie charakteryzuje jego osobowość.
Apoloniusz Rajwa
Tygodnik Podhalański 43/2013

A tak pisaliśmy o nim, tydzień wcześniej, gdy Włodek zginął  

To była wyprawa po ostatnie poprawki do 19. części szczegółowego przewodnika po Tatrach.

W Dolinie Złomisk, po słowackiej stronie gór, zginął w sobotę Władysław „Włodek” Cywiński, niekwestionowany autorytet i największy znawca Tatr. Człowiek z zasadami. Jako jedyny zdobył wszystkie, najmniejsze nawet tatrzańskie szczyty, przeszedł niemal każdą trasę w naszych górach.


- Pamiętam, jak 4 lata temu, z okazji 70. urodzin Włodka, nazwałem go w tekście tatrologiem. Obruszył się na to, przypomniał, że tatrologiem można nazwać na przykład Witolda Paryskiego, który był znawcą wszystkiego, co związane z Tatrami. Włodek zaś z pewnością był największym ekspertem od topografii Tatr - mówi Apoloniusz Rajwa, przewodnik, ratownik TOPR.

Tego, co dokładnie stało się w sobotę 12 października ok. godz. 10.30 w Dolinie Złomisk, nie dowiemy się pewnie nigdy. Wiadomo, że rano Władysław Cywiński pojechał nad Popradzki Staw, w rejonie Doliny Złomisk i Wysokiej miał sprawdzić ostatnią rzecz, która potrzebna była do 19. części przygotowanego do wydania szczegółowego przewodnika po Tatrach. W rejon Wysokiej jednak nie dotarł. Możemy tylko podejrzewać, że ze względu na chmury zrezygnował z tej trasy i wybrał się na ścianę tzw. „Tępej”. Przed godz. 10.30 spadającego Cywińskiego z daleka widział polski turysta, który zaraz zadzwonił po pomoc do ratowników Horskiej Zachrannej Służby. Początkowo wydawało się, że to ktoś inny, skoro Cywiński miał wybrać się w nieco inną część Doliny Złomisk. Niestety, mężczyzną, który zginął na miejscu w wyniku upadku z kilkudziesięciu metrów, okazał się właśnie Cywiński.

Tego, co było bezpośrednią przyczyną wypadku, możemy się tylko domyślać. Cywiński chodził po górach bez ubezpieczenia, pokonywał północną ścianę. Być może o wypadku zadecydowało poślizgnięcie, być może odpadał od ściany z jakimś głazem.


Wiadomość o śmierci tak zasłużonego taternika, przewodnika, ratownika TOPR, a przede wszystkim człowieka, który w Tatrach spędził niemal całe życie, szybko obiegła górskie środowisko, a później ogólnopolskie media.

Władysław „Włodek” Cywiński urodził się w 1939 roku w Wilnie, ale od prawie pół wieku związał swoje życie z Tatrami. Z wykształcenia był inżynierem elektronikiem. W latach 1967-1982 pracował na Stacji Linii Radiowej na Luboniu Wielkim. Tygodniowe dyżury non-stop dawały później możliwość dwutygodniowej przerwy i w całości upływały Cywińskiemu na mozolnym poznawaniu tatrzańskiej topografii. - O ile dałoby się policzyć pokonane przez Włodka drogi wspinaczkowe, to z pewnością trudno byłoby zliczyć kilometry i metry przewyższenia, przebyte przez niego w Tatrach w ciągu tego okresu. Jest to z pewnością rekord świata, który jeszcze długo, a może w ogóle nie zostanie poprawiony - zaznacza Apoloniusz Rajwa.

Cywiński dokonał też w 1974 roku drugiego w historii samotnego przejścia całej grani Tatr, co zajęło mu 3,5 dnia. Było to jednak pierwsze przejście w „sportowym stylu”, bez wcześniejszego wnoszenia na grań żywności i sprzętu. Był szefem komisji egzaminacyjnej na przewodników tatrzańskich, zdecydowanie największym autorytetem w kwestii tatrzańskiej topografii. Przewodnik jego autorstwa cieszył się wielkim uznaniem. Jest jedynym tak szczegółowym dziełem, które ujrzało światło dzienne. Niestety, już po śmierci ukaże się jego 19. tom, poświęcony właśnie głównej grani Tatr. Poprzednie jego części często nie podobały się Słowakom, gdyż na kartkach przewodnika można było przeczytać dokładne opisy na przykład objętych ochroną Tatr Bielskich. Cywiński przykładał jednak wielką wagę do ochrony Tatr, był przeciwnikiem ich masowego udostępniania, często krytykował Słowaków za rabunkową gospodarkę leśną czy tamtejsze rozjeżdżone szlaki.


Jego przyjaciele wspominają, że był człowiekiem z zasadami. Jeżeli nie udało mu się do swoich racji przekonać innych, po prostu rezygnował. Oprócz przewodnika po Tatrach napisał wydaną w 2002 r. książkę „Góral z Wilna. Tatry, seks, polityka”. Poza górami uwielbiał grać w brydża, szachy i słuchać muzyki klasycznej. Mimo 74 lat miał niezwykłą kondycję, której zazdrościli mu młodzi wspinacze.

- Przy przygotowywaniu przewodnika do ostatniej chwili wykonywał poprawki i ta wyprawa też miała właśnie służyć sprawdzeniu jednej kwestii w rejonie Wysokiej. W ostatniej chwili ze względu na pogodę zmienił jednak zamiar i poszedł na zbocze Tępej, o czym powiedział przez telefon. Do tej pory trudno się otrząsnąć i uwierzyć w to, co się stało - mówi Miłosz Martynowicz, założyciel Wydawnictwa Górskiego, którego nakładem ukazywały się poszczególne części Szczegółowego Przewodnika po Tatrach. Martynowicz zapewnia, że niebawem ten 19. tom ukaże się w druku.

„On wydawał się być nieśmiertelny! W wieku 74 lat dysponował żelazną kondycją i chyba dobrym zdrowiem. Piszę chyba, bo o tym nie mówił, nie zwykł się skarżyć. Zginął w Tatrach. I wiem, że gdyby mógł wybierać, to tak by właśnie chciał. Nie w łóżku, w niedołęstwie czy chorobie, lecz w miarę w pełni sił, w ukochanych górach” - napisał Maciej Krupa na swoim blogu na stronie internetowej TP.

Paweł Pełka

Tygodnik Podhalański 42/2013 
 

Zostań Patronem Tygodnika Podhalańskiego.

Reklama
Komentarze Facebook
Dodaj komentarz
Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania na łamach 24tp.pl
franek 2022-01-30 11:41:27
Wielki człowiek Tatr.
Żył jak chciał, zginął w sumie też tak jak by na pewno sam wolał.
Książki pozostały, nie mam jeszcze wszystkich tomów ale już niewiele brakuje.

Mieć po 70-ce taką kondycję jak on - marzenie :)

Reklama
  • USŁUGI | budowlane
    REMONTY, WYKOŃCZENIA, PŁYTKI, PANELE, MALOWANIE itp. OBRÓBKI BLACHARSKIE (balkony, tarasy, podbitki). 796 544 016.
  • PRACA | dam
    Piekarnia w Zakopanem zatrudni PIEKARZA. Praca stała, dobre warunki. 604 102 804, 602 285 793.
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    Sprzedam POŁOWĘ DOMU W SPYTKOWICACH (piętro z tarasem). 608 35 83 95.
  • USŁUGI | inne
    WYCINKA, PRZYCINKA DRZEW W TRUDNYCH WARUNKACH - 691 317 098.
  • USŁUGI | budowlane
    WYKOŃCZENIA WNĘTRZ, REMONTY, ZABUDOWY GK, ADAPTACJA PODDASZY. 660 079 941.
  • SPRZEDAŻ | różne
    OPAŁ BUK. 660 079 941.
  • PRACA | dam
    Sprzątanie apartamentów, pokojowa, Zatrudnie do sprzątania apartamentów w okolicy ul. Strążyskiej w Zakopanem (wskazane auto w celu dojechania do apartamentów). Praca na stałe, 3-4 dni w tygodniu (gdy są wyjazdy w weekendy również) w godzinach 9-15.. 609097999
    Tel.: 609097999
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    Zakopane centrum - MAŁY POKÓJ Z BALKONEM NA DŁUŻEJ - TANIO - 502 879 648.
  • PRACA | dam
    Jeśli lubisz kontakt z ludźmi, a kawa to Twoja pasja. Zadzwoń i dołącz do Samanty w Zakopanem. Zapraszamy! Tel. 666 387 888.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    SKUTER ŚNIEŻNY POLARIS. 515 503 494.
  • PRACA | dam
    Poszukujemy OSÓB DO OBSŁUGI KLIENTA w biurze Szkoły Narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem! Praca sezonowa: grudzień - marzec. ZAKRES OBOWIĄZKÓW. - Obsługa klientów bieżących w biurze szkoły, - Obsługa e-maila i przyjmowanie rezerwacji telefonicznych, - Sprzedaż usług szkoły narciarskiej, - Rozliczanie lekcji oraz współpraca z instruktorami. WYMAGANIA: - Komunikatywność i cierpliwość, - Dobra organizacja pracy i umiejętność samodzielnego działania, - Umiejętność obsługi komputera, - Łatwość w nawiązywaniu kontaktów, - Zdolność do pracy przy kilku zadaniach jednocześnie, - Komunikatywna znajomość języka angielskiego. OFERUJEMY: - Pracę w przyjaznej, sportowej atmosferze, - Możliwość nauki i rozwoju w branży turystyczno-narciarskiej, - Zimowy sezon pełen dobrej energii i górskiego klimatu! OSOBY ZAINTERESOWANE prosimy o przesyłanie aplikacji na e-mail: szkola@szymoszkowa.pl lub kontakt telefoniczny: 734 011 011. CZEKAMY WŁAŚNIE NA CIEBIE!
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    CITROEN JUMPER, r.p. 2013, cen do uzgodnienia - 604 102 804.
  • MOTORYZACJA | sprzedaż
    VW TRANSPORTER, r.p. 2013, cena do uzgodnienia, 604 102 804.
  • USŁUGI | budowlane
    FLIZOWANIE, REMONTY, WYKOŃCZENIA. 882080371.
  • USŁUGI | budowlane
    KAMIENIARSTWO. 882080371.
  • PRACA | dam
    Restauracja do uzupełnienia zespołu zatrudni osobę na stanowisko kelnerki/kelnera - a la carte. Oferujemy pracę z doświadczonym zespole, szansę rozwoju zawodowego, atrakcyjne wynagrodzenie. Prosimy o przesyłanie CV na adres email: 888 213 215 www.restauracjagorska.pl rest.gorska@gmail.com
    Tel.: 888
  • PRACA | dam
    Przyjmiemy PRACOWNIKÓW NA WYCIĄG NARCIARSKI I SNOWTUBING. Gubałówka. 692 624 359.
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA BUDA HANDLOWA, ZAKOPANE, UL. PODHALAŃSKA. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALA NA: MAGAZYN, HURTOWNIĘ, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ WODNĄ, itp. 502 658 638
  • NIERUCHOMOŚCI | wynajem
    DO WYNAJĘCIA HALE NA WARSZTAT SAMOCHODOWY, LAKIERNIĘ, PRALNIĘ, HURTOWNIĘ, MAGAZYN. 502 658 638
  • MOTORYZACJA | inne
    PELLET!!! W sprzedaży posiadamy pellet olczyk i barlinek w najlepszej cenie na Podhalu!!!. 607695394 romar.zakopane@wp.pl
    Tel.: 607695394
  • NIERUCHOMOŚCI | sprzedaż
    SPRZEDAM MIESZKANIE KRAKÓW - KURDWANÓW - ŚWIETNA LOKALIZACJA. Oferujemy na sprzedaż jasne i przestronne mieszkanie położone w zadbanym budynku na osiedlu Kurdwanów. Powierzchnia 28,12 m kw. Budynek wyposażony jest w trzy windy, w tym jedną towarową. UKŁAD MIESZKANIA: - duży pokój z wnęką (nyżą), - jasna kuchnia z oknem, - duża, oszklona loggia, - piwnica przynależna do mieszkania. Mieszkanie jest słoneczne i ustawne, IDEALNE DLA SINGLA, PARY lub JAKO INWESTYCJA POD WYNAJEM. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do centrum oraz dostęp do pełnej infrastruktury - sklepy, przystanki komunikacji miejskiej, szkoły i tereny zielone w zasięgu kilku minut spacerem. SPRZEDAŻ BEZ POŚREDNIKÓW. Cena 450 tys zł - do negocjacji. Kontakt: 604 08 16 43
  • PRACA | dam
    PAPI SERVICE SP. Z O.O. ZATRUDNI KIEROWCÓW. WYMAGANE KAT. C+E ORAZ UPRAWNIENIA ADR. MOŻLIWE PRZESZKOLENIE ADR/TDT Z ZAKRESU PRZEWOZU PALIW PŁYNNYCH . TEL.602290555
  • PRACA | dam
    Karczma "Czarci Jar" poszukuje osoby na stanowisko POMOC KUCHENNA. Tel. 602 366 750.
  • PRACA | dam
    ZATRUDNIMY W KARCZMIE oraz W BARZE MLECZNYM: KUCHARZA, DOŚWIADCZONĄ POMOC KUCHENNĄ, OBSŁUGĘ BARU MLECZNEGO. Zakopane, bez zakwaterowania - 600 035 355.
  • PRACA | dam
    Stacja Narciarska Polana Szymoszkowa zatrudni na sezon zimowy do pracy w gastronomii: PIZZERÓW, BARMANKI, BUFETOWE, POMOCE KUCHENNE, OSOBY NA ZMYWAK, OSOBY DO SPRZĄTANIA SALI. Kontakt osobisty pod nr tel.: 693 319 707
  • NIERUCHOMOŚCI | kupno
    Skupujemy nieruchomości za GOTÓWKĘ, PODHALE. 600404554
    Tel.: 600404554
  • NIERUCHOMOŚCI | pośrednictwo
    Zarządzanie domkami i apartamentami na wynajem krótkoterminowy. 788 63 36 33 www.zarzadzanieapartamentami.info
    Tel.: 788 63 36 33
    WWW: www.zarzadzanieapartamentami.info
  • USŁUGI | budowlane
    MALOWANIE DACHÓW I ELEWACJI. 602 882 325.
  • SPRZEDAŻ | różne
    DREWNO KOMINKOWE. 501 577 105.
  • USŁUGI | budowlane
    OGRODZENIA, www.hajdukowie.pl. 692 069 284.
2025-12-12 21:07 Pożar budynku gospodarczego na Gubałówce opanowany przez strażaków 2025-12-12 21:03 Nie zamykajcie Długiej 2025-12-12 20:00 Ostatnia formalność potrzebna, by ruszył remont willi Krzywoń dopełniona 2025-12-12 19:00 Nowy przejazd kolejowy na Ustupie. Będzie bezpieczniej (WIDEO) 2025-12-12 17:59 Więcej straganów, atrakcji i turystów. Jarmark Bożonarodzeniowy otwarty (WIDEO) 1 2025-12-12 17:30 Nie żyje Józef Królczyk "Spod Magurki" - regionalista z Ochotnicy Górnej 2025-12-12 17:22 Świąteczne światła rozbłysły w Czarnym Dunajcu 2 2025-12-12 17:00 Kontrola państwa zostaje? PFR uspokaja po rozmowach w Zakopanem 2025-12-12 16:30 Przymusowa deportacja Ukraińca, który wielokrotnie łamał prawo 2 2025-12-12 16:00 Odnowione witacze w Krościenku 2025-12-12 15:52 Jak wybrać idealną tarczę do darta i osiągnąć mistrzostwo? 2025-12-12 15:46 Policja publikuje nagranie z ataku nożownika na policjanta (WIDEO) 7 2025-12-12 15:30 W niedzielę zajrzycie do pracowni Nikoli Tesli 2025-12-12 15:00 Miejskie Igrzyska Szkół Podstawowych w Pływaniu (ZDJĘCIA) 2025-12-12 14:29 Awantura w pociągu Gdynia-Zakopane. Interweniowali policjanci 1 2025-12-12 14:00 Rabczańska gmina planuje wybudowanie kolejnego bloku mieszkalnego 1 2025-12-12 13:00 Na Hali Gąsienicowej niewielu turystów i cudowne widoki (WIDEO) 2025-12-12 12:31 Limity amortyzacji samochodów w 2026 roku - jak działają? 2025-12-12 12:30 Sukces piwowarów spod Gubałówki - ich Mnich dostał srebrny medal 3 2025-12-12 12:00 Co robić w weekend w Zakopanem? 2025-12-12 11:00 Drewniany kościółek w Maniowach po renowacji 1 2025-12-12 10:40 W Tatrach piękna pogoda, w Kuźniach niewielka kolejka 2025-12-12 10:00 Spod Giewontu szybko znikają stare kopciuchy, a o czarnym złocie nikt tu nie chce słyszeć 7 2025-12-12 09:30 Przed nami piękny, słoneczny weekend 2025-12-12 09:00 Powstanie kolejne skrzyżowanie w ciągu starej zakopianki w Nowym Targu 3 2025-12-12 08:00 GOPR zabezpieczy trasy narciarskie 2 2025-12-12 07:30 Co nowego w Zwierzogrodzie? Mamy dla Was bilety 2025-12-11 21:39 Bezpłatny kurs narciarstwa biegowego dla dzieci w Nowym Targu 2025-12-11 21:30 "Orawiacy" na Węgrzech 1 2025-12-11 21:00 Kiermasz w Krościenku rozpoczęty 2025-12-11 20:30 Tak rodziła się zakopiańska Straż Miejska 8 2025-12-11 20:00 Niedźwiedź gawruje w rejonie Mięguszy. TPN zamknął teren dla taternictwa 2025-12-11 19:29 Podpaliła drzwi, odcięła ludziom ucieczkę. Śledczy: była niepoczytalna 2025-12-11 18:34 Coraz więcej świątecznych ozdób w Zakopanem. Otwarcie Jarmarku Bożonarodzeniowego (WIDEO) 3 2025-12-11 17:51 Charytatywny Turniej Piłki Nożnej w Maniowach 2025-12-11 17:30 Policjant po służbie zatrzymał poszukiwanego mężczyznę 2025-12-11 16:30 Zakopane przeciwko karuzeli przed sanktuarium. Urząd Miasta wydał stanowisko 25 2025-12-11 15:45 Zakopane chce konkretów od PFR. Burmistrz: Pytań jest mnóstwo, odpowiedzi mało 5 2025-12-11 15:00 Władza ma plan 1 2025-12-11 14:23 Skażona woda w rejonie Nowy i Buflaku w Nowym Targu 2025-12-11 14:00 Tatry widziane z satelity 2025-12-11 13:04 Wciąż na wolności: najbardziej poszukiwani przestępcy w Europie 10 2025-12-11 12:30 Godni Kiermas pod Babiom Górom 2025-12-11 12:00 Właściciel miał prawo wykonać zjazd, ale urzędnicy badają sprawę 5 2025-12-11 11:30 Charytatywnie dla Jasia Kułacha 2025-12-11 11:00 20-latek ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości zatrzymany w Zakopanem 2025-12-11 10:00 WOŚP zagra 25 stycznia. Wsparcie można okazywać już teraz 16 2025-12-11 09:00 Choinka dla Życia - oddaj krew i odbierz świąteczne drzewko! 2025-12-11 08:00 Gdy źródła zamilkną 3 2025-12-10 20:59 Kot, który utknął na drzewie w Nowym Targu - już bezpieczny 2
NAJPOPULARNIEJSZE ARTYKUŁY
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE
OSTATNIE KOMENTARZE
2025-12-12 20:02 1. 4506 odwiedzin i 1 komentarz. 2025-12-12 19:23 2. @bezpiezczny no to: zranieni.info 800 280 900 2025-12-12 19:19 3. Brawo Policja !mam nadzieje ze Policjant dostanie nagrode za zabicie tego gnoja...teraz oczywiscie durne prawaki z pod znaku Fujary bedą sie doszukiwac sie czy nie została przekroczona obrona konieczna .. 2025-12-12 19:04 4. coś strasznego, ale jako laik i człowiek czysto teoretyczny i zwykły w swym jestestwie czy nie lepiej było jednak z dalsza strzelic w nogi, nie dopuszczac do takich sytuacji . Jak sylwester w zakopanem czy naprawde w tej wsi trzeba organizowac cos obarczonego tak wielkim ryzykiem gdzie na strazy siedzi pan golonka i jego przefarbowani taksowkarze.. szkoda i policjanta i agresora 2025-12-12 18:40 5. A te beczki to do gry trzy kubki. 2025-12-12 18:18 6. Mnie uczono z Przysposobienia Obronnego, że powinno się oddać strzały ostrzegawcze. Ja rozumiem, że policjant nie jest na posterunku i pełni służby wartowniczej ale można było dać szansę. 2025-12-12 18:08 7. Trzeba docenić, bo kategoria APA jest chyba najmocniej obsadzoną kategorią poza kategorią IPA. 2025-12-12 18:00 8. 13 marca 2021 historia.org.pl "Japonia była jedynym krajem jakiemu Polska w XX wieku wypowiedziała wojnę. Stało się to na skutek japońskiego ataku na Pearl Harbor i polskich zobowiązań sojuszniczych. Konflikt zakończył się dopiero po szesnastu latach podpisaniem układu pokojowego. W okresie międzywojennym stosunki polsko-japońskie były bardzo dobre. Japonia, jako piąty kraj na świecie, 6 marca 1919 roku uznała niepodległość Polski. Japońscy dyplomaci w okresie 1920-1922 pomogli także w powrocie do Polski kilkuset sierot z Syberii." 2025-12-12 17:53 9. 11.12.2025 digitalnexus.pl "W dobie rosnącego napięcia geopolitycznego, Polska potwierdziła swój udział w Konkursie Piosenki Eurowizji 2026, który odbędzie się w Wiedniu. Decyzja Telewizji Polskiej (TVP) kontrastuje z postawą kilku innych krajów europejskich, które zdecydowały się na rezygnację z udziału w wydarzeniu. Powodem bojkotu jest kontrowersyjna obecność Izraela w konkursie, oskarżanego o ludobójstwo w Strefie Gazy. Konflikt izraelsko-palestyński, trwający od października 2023 roku, pochłonął według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych ponad 70 tysięcy ofiar, w tym dziesiątki tysięcy cywilów, co wywołało falę protestów i wezwań do izolacji Izraela na arenie międzynarodowej." 2025-12-12 17:34 10. Kiedy w końcu wróci świąteczne oświetlenie miejscowości będących w gminie Cz. Dunajec? Za wójta Babicza każda miejscowość miała skromne światełka i każdy się cieszył, że gmina pamięta o wszystkich.
WARUNKI W GÓRACH
POGODA W WYBRANYCH MIASTACH REGIONU
Reklama