To malownicza skarpa nad Dunajcem poniżej Kokoszkowa. Choć należy do obszaru Natura 2000 "Górny Dunajec" i powinna być chroniona - od lat stanowi głównie miejsce treningów trialowców. Warkot motocykli unosi się nad okolicą, a opony rozjeżdżają fliszowe skały.
- Warto zapoznać z tą sprawą Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, aby wspólnie podjąć działania - oznakowania terenu, egzekwowanie zakazów, a jeśli to możliwe, to również podniesienie kategorii ochrony tego cennego rejonu miasta - apeluje były burmistrz Marek Fryźlewicz.
Na jego interpelację odpowiada Grzegorz Watycha, przekonując, że sprawa jest znana urzędowi "od bardzo dawna", tym samym sugerując, że powinien się nią zająć jeszcze Fryźlewicz za czasów swoich rządów.
Obecny burmistrz przyznaje, że obszar należałoby objąć dodatkową ochroną, tworząc tu tzw. stanowisko dokumentacyjne, pomnik przyrody, bądź rezerwat przyrody. To pozwoliłoby wprowadzić tam stosowne zakazy. Burmistrz zapewnia, że zwróci się do RDOŚ z pytaniem o możliwości objęcia Samorodów ochroną.
- W celu ukazania tej niewątpliwie urokliwej osobliwości mieszkańcom i turystom w bieżącym roku zaprojektowano ścieżkę edukacyjno-przyrodniczą przez ten teren. Dotychczas nie wpłynęła żadna uwaga właścicieli nieruchomości kwestionująca jej przebieg, jednak trzeba mieć na uwadze fakt, że tylko za zgodą właścicieli prywatnych nieruchomości będzie możliwa realizacja tego projektu - przekonuje Grzegorz Watycha.
Tymczasem burmistrz podkreśla, że sprawa zostanie zgłoszona na policję, by ta objęła skarpę dodatkowymi patrolami.
fig.
MP
2019-06-19 17:08:38
Ciągle macie problem do tych motocyklistów !! To ja się zapytam gdzie mamy jeździć?? .
Można powiedzieć że połowę dzieciństwa spędziłem na samorodach oglądając prawdziwe sławy światowego triala m.in Jordi Tares , Długie Lampion biorących udział w Mistrzostwach Świata w 1995r potem mistrzostwa Polski 96,97,98 startował nasza dumą Taddy Błażusiak sześcio krotny mistrz Świata w superenduro . Ludzie tam zawsze nad wodą robili ogniska pływalni w Dunajcu A trialowcy trenowali i nikt nikomu nie przeszkadzał A dzisiaj nie wolno nic ani ognisk ani pływać ani na moto jeździć .
Po 1. Samorody to są działki prywatne które rzeka bardzo zmieniła . Po 2. Wszędzie chcecie robić ścieżki nature 2000 co wy powariowaliscie ??. Ścieżek mam aż za dużo do okola Tatr i wokół Nowego Targu chyba wystarczy . A nie może być wszędzie natura 2000 Bo my ludzie też chcemy coś robić wyjść czy np jechać na moto . Na motocyklach tam jeżdżą od 50 lat I teraz nagle problem.
Marek Fryzlewcz najwięcej się udziela A zapewne w życiu nie był na samorodach A najlepsze jest to że jak Taddy Błażusiak wygrał mistrza Świata to Pan Marek jako byly burmistrz Nowego Targu klepał go po ramieniu i mowil BŁAŻUSIAK to duma nowego targu nasz najlepsza wizytowka a teraz motocyklisci źli prosze sie puknąć w głowę wstyd . A obecny burmistrz Pan Watycha jeszcze jak nie był Burmistrzem i zbliżały się wybory to chodził do wszystkich motocyklistów i obiecywał tory i strefę dla motocyklistów A my głosowali . I dzisiaj co mamy strefę w du..E.
Na hokej wydajecie rocznie milion złoty i gdzie oni są nie widziałem ich w NHL. A motocykliści jeżdżą za swoje muszą uciekać do innych klubów w Polsce żeby mogli jeździć i co Błażusiak 6 krotny mistrz Świata mistrz Europy 5 krotny mistrz Ameryki USA dalej Gabryś Marcinów 6 krotny mistrz Polski Łukaszczyk Michał mistrz Polski Oskar Kaczmarczyk, Szymek Pyzowski Rafał luberda Przemek Kaczmarczyk Michał Pyzowski Sebastian cyrwus to wszystko są MISTRZOWIE POLSKI Z NOWEGO TARGU KTORYM NIKT NIE POMÓGŁ A mimo to kontynuują swoją pasję . A miasto chce odebrać im jedyne miejsce do trenowania . Brawo nowy targ brawo Fryźlewicz i Watycha
Pk
2019-06-17 23:32:39
Mieszkam na samorodach benzyny nie czuję motorów nie słyszę no chyba, że akurat jeżdżę. Artykół wydaje się być mocno tendencyjny. Faktycznie przeszkadza mi pare rzeczy np. Rozbite butelki ,śmieci, albo glośniki na jarmarmaku.m o godz 21:00 Czasem się pojawi ktoś na motorze, czasem z psem, czasem barany a czasem zakochana para. Znam to miejsce od dziecka i mega się zdenerwowałem jak czytałem ten artykólł. Nikogo nie interesowało jak w 1997 roku znikło pare metrów góry. Chyba dwa lata temu Dunajec zmienił nieodwracalnie dół samorodów, ale jest problem o ślad po motorku. Samorody są na działkach prywatnych i nie podoba mi się, że ktoś chce tam coś budować, robić jakieś pomniki czy rezerwaty. Ja tam sprzętem kosze sądzę drzewa i naprawiam. Nie przeszkadzają mi trialówki na samorodach i wolę oglądać je takie niż pokryte aswaltem.
JJ
2019-06-16 21:52:11
Mnie natomiast drażni zapach grillowania, śmierdzi jak spaliny ropniaka. Zastanawiam sie jak można imprezować przy takim smrodzie. Kiedyś sie paliło ogniska, dzisiaj nie można chociaż ta forma jest zanana od początku świata.