Zakopane: Wojna o stadion (WIDEO)

Reklama

Na osiedlu Pardałówka w Zakopanem od kilku lat funkcjonuje prywatny stadion. W weekendy odbywają się tam międzynarodowe turnieje dla juniorów, które przyciągają kibiców. Problem w tym, że przestrzenny plan zagospodarowania miasta nie dopuszcza w tym terenie tego typu inwestycji. To co dzieje się na stadionie zatruwa życie mieszkańców spokojnego niegdyś osiedla. Więcej na ten temat przeczytacie w najnowszym wydaniu Tygodnika Podhalańskiego.

Dodaj komentarz

Reklama

JARZYNA 2019-06-14 20:43:23

cale zycie byl spokoj a teraz sobie lige mistrzow zrobili

Llala 2019-06-14 11:13:47

Sylwester na równi przeszkadza boisko sportowe .armatki co robi śnieg też jak tu jest każdy narzeka! !! Polak potrafi bo sąsiad robi biznes a ja nie mam nic z tego to umile mu źycie .

Ania 2019-06-13 23:09:22

Sport jak najbardziej, ale ciut dalej od mieszkań,gdzie po pracy wypoczywają ludzie

Ivan Mańczuk 2019-06-13 15:46:40

hahaha
Inspektorat Budowlany nie ma nic do gadania w Zakopanem :D
Tyle samo było gadania o dźwigu do skoków bungee na Piłsudskiego, a dźwig jak stoi tak stał.

W Zakopanem prawo budowlane nie obowiązuje :D

Wstyd!

Góral 2019-06-13 15:23:55

Ceprom przeszkadza wszystko w Zakopanem nawet boisko sportowe lepiej żeby była sortownia śmieci a ile lat kotłownia zatruwała powietrze która ogrzewają osiedle . Mi osobiście przeszkadzało mieszkańcy tych bloków chodzom na spacerku z pieskami po bachledzki i srajom gdzie popadnie jak niepasuje miasto turystyczne to brać walizkę i jechać szukać spokoju do Rosji tam dalej jest komuna to da mieszkanie za for !!!

Sosiad 2019-06-13 15:09:53

Jak odebrali działki pod bloki goralom to było dobrze?

Kola 2019-06-13 14:16:36

Jestem mieszkanką okolicy i prosze mi uwierzyć że ten hałas jest nie do zniesienia, mówię o kibicach, rodzicach!!!??
To jest często 12h trąbienia,walenia w bębny, krzyki, buczenie !!!!!!

Blokoś z kasinowa 2019-06-13 14:08:19

Ekran dzwiękochłony na 10 metrów wysoki i mamy błogi spokój.

Kijwoko 2019-06-13 14:05:37

Problem nie leży w dzieciach grajacych w piłkę ale w ich psycho fanach . Wszelkiej maści Dżesiki i Tatokibole tak dreja jape że można stracić cierpliwość. Oczywiście kibicowanie kończy się nad ranem jak wracają pijani do pensjonatów w akompaniamencie swoich klubowych hymnów. Wystarczy popatrzeć na ilość "małpek" na chodnikach. Sprawę załatwi zakaz wpuszczania kibiców.

abc 2019-06-13 12:58:34

W tym sęk, że ci ludzie mają piekło. Ktoś sobie kupi dom i nagle okazuje się że większy spokój miałby w loży na stadionie Wembley.

Q 2019-06-13 12:47:52

Lepiej żeby im apartamenty pod oknami wybudowali i widoki zasłonili? Ludzie jesteście straszni...

Kkr 2019-06-13 10:35:43

W dzisiejszych czasach osobie która potrafi wyrwać dzieciaki na świeże powietrze, a do tego się poruszać powinni dawać nagrody. A w Zakopanem robi się problemy. Ludzie tam mieszkający są oderwani od rzeczywistości. Cała Europa ma boiska na osiedlach, pełne i głośne przez tydzień. Ale skąd oni mają również widzieć? Szkoda ze przyjmowanie tych dzieci do pensjonatu jest dobre.