Pod Giewontem

Czy 1 kwietnia autobusy przyjadą do Zakopanego?

Nowy właściciel wypowiedział umowy na korzystanie z dworca PKS dla linii autobusowych do Zakopanego. Przewoźnicy rozmawiają na ten temat z władzami stolicy Tatr.

Wczoraj w zakopiańskim urzędzie miasta przewoźnicy obsługujący autobusowe linie do Zakopanego spotkali się z władzami miasta. Jak informujemy w papierowym wydaniu, nowy właściciel dworca wypowiedział od 1 kwietnia umowy przedstawicielom linii autobusowych, które miały swoje przystanki na dworcu.

- Rozmawialiśmy z przewoźnikami na temat udostępnienia przez nas miejsca na przystanki przy dworcu PKP. Wszystko musi się odbyć jednak zgodnie z procedurami. Czekamy na odpowiednie wnioski - mówi wiceburmistrz Zakopanego Wiktor Łukaszczyk.

Jak mówi jeden z przewoźników - Paweł Kos - który obsługuje linię z Krakowa do Zakopanego na razie nie wiadomo, gdzie jego autobusy zatrzymają się po 1 kwietnia. - Składamy wszyscy wnioski do urzędu miasta. Burmistrz zapewnił, że urzędnicy zajmą się nimi w pierwszej kolejności.

Dodajmy, że w całej sprawie chodzi o przystanki zlokalizowane wewnątrz dworca, te na zewnątrz, z których odjeżdżają busy m. in. do Kuźnic są własnością miasta.

/ Fot. Jolanta Flach

Komentarze Facebook

Powyższe komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu społecznościowego Facebook.
Redakcja 24tp.pl nie wpływa na treść oraz nie odpowiada za wpisy dokonane przez użytkowników portalu Facebook.

Dodaj komentarz

Reklama

Ekonomista antyterrorysta 2017-03-25 13:26:28

Wyobraźcie sobie że obcy, wrogi Polsce rząd, poprzez podstawionego słupa, kupuje jeden, lub więcej, dworców PKS w Polsce, choć żaden inny nie jest tak strategiczny jak ten w Zakopanem. I robi to co usiłuje zrobić ten nowy "właściciel" dworca w Zakopanem. Czyli ogłasza że je zamyka. Tydzień czy dwa przed faktem. Czy słowo terror, terroryzm, nasuwa się na myśli? Gdziej jest ABW, gdzie jest Policja? Gdzie jest rząd aby się tym zająć? Moja rodzina, starsza babcia, ma już bilety na wyjazd. Właśnie 1 kwietnia. Jeśli ona lub jakkolwiek inna osoba która ma plany na podróż, dostanie zawału z zmartwienia czyja to będzie wina? Kto zapłaci tym rodzinom odszkodowania? Czy burmistrz poda się do dymisji za to że jeszcze nie przedstawił planu awaryjnego który uspokoi tysiące podróżnych i zamknie usta krytykom Polski na świecie którzy już się zaczynają śmiać z "Polskiego porzadku"?

boruta 2017-03-24 19:48:42

Ten, który opchnął dworzec PKS, to mądry jak Wawrzków kot; - zjadł świeczkę i po ciemku siedział :-D. Teraz ludzie mają pretensje, że właściciel nie robi tego, co chcą. Chcecie mieszać w cudzych garnkach, wstyd. Oczywiście, wszystko zgodnie z nauką JP2.

WK. 2017-03-24 14:42:41

Najpierw sami zakopiańczycy muszą zdecydować czy chcą, żeby do ich miasta dalej przyjeżdżali turyści autobusami czy tylko ci w ... mercedesach.

busior 2017-03-24 14:33:26

Prima Aprilis w 2017